Praca w godzinach nadliczbowych zgodnie z art. 151 k.p. jest dopuszczalna wyłącznie w razie konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii lub w wypadku szczególnych potrzeb pracodawcy.
Wątpliwość budzi pojęcie szczególnych potrzeb pracodawcy, którego kodeks pracy nie definiuje. Oznacza to, że pracodawca samodzielnie decyduje, czy pojawiły się u niego takie potrzeby, które powodują konieczność pracy poza normalnymi godzinami.
Pracownik nie może odmówić pracy w godzinach nadliczbowych, chyba że polecenie pracodawcy byłoby sprzeczne z prawem. Wówczas jednak – choćby ze względów dowodowych – pracownik powinien żądać potwierdzenia takiego polecenia na piśmie.
Nieuzasadnione odmówienie pracy w godzinach nadliczbowych może być bowiem podstawą do rozwiązania umowy o pracę (nawet bez wypowiedzenia).
W wyroku z 5 lutego 1976 r. (I PRN 58/75, opublikowany: „Orzecznictwo SN Izba Cywilna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych”, rok 1976, nr 10, poz. 223) Sąd Najwyższy podkreślił, że obowiązujące przepisy nie wskazują, aby polecenie wykonywania pracy w nadgodzinach było wyrażone w konkretny, wyraźny sposób.
Polecenie takie może więc być wydane w jakikolwiek sposób, przez każde zachowanie się przełożonego ujawniające w dostateczny sposób jego wolę. Niewątpliwa, faktyczna konieczność wykonywania przez pracownika pracy w godzinach nadliczbowych może być również uznana za wynikającą z polecenia jego przełożonych.
Jeśli pracownik ma jakiekolwiek wątpliwości co do polecenia mu pracy w godzinach nadliczbowych, powinien żądać potwierdzenia tej okoliczności na piśmie.
PRZYKŁAD
Pracodawca nie może arbitralnie żądać pracy ponad obowiązujący wymiar
Pracownik stawił się do pracy pod wpływem alkoholu. Pracodawca zaproponował, że nie zwolni go w trybie dyscyplinarnym, jeżeli pracownik odpracuje to ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych, pracując przez dwa tygodnie po 10 godzin dziennie. Pracownik wyraził na to zgodę. Strony prowadziły ewidencję odpracowywanych godzin. Po upływie dwóch lat umowa o pracę została rozwiązana, a pracownik wystąpił do sądu o wypłatę wynagrodzenia za godziny nadliczbowe. Ewentualna obrona pracodawcy polegająca na wskazaniu zawartego porozumienia nie będzie skuteczna, a pracownik ma szanse na wygranie sporu. Ponadnormatywny czas pracy pracownika nie był bowiem uzasadniony okolicznościami wskazanymi w kodeksie pracy.
CAT POLSKA(2011-03-29 18:10) Zgłoś naruszenie 00
nie do końca zgadzam się z tym artykułem, gdyż prawdą jest, że k.p. nie określa co to są "szczególne potrzeby pracodawcy" ale określa to wyrok S.N. z 26.5.2000r.
OdpowiedzW uzasadnieniu do wyroku z 26 maja 2000 r. (I PKN 667/99; OSNP 2001/22/662) Sąd
Najwyższy podkreślił, iż chodzi tu o potrzeby specjalne, niecodzienne, odróżniające się od zwykłych potrzeb związanych z prowadzoną przez pracodawcę działalnością. Oznacza to, że praca w godzinach nadliczbowych może być bowiem zarządzona jedynie w sytuacjach wyjątkowych, wcześniej nieprzewidywanych"
Moim zdaniem więc stwierdzenie w artykule, że "pracodawca samodzielnie decyduje, czy pojawiły się u niego takie potrzeby, które powodują konieczność pracy poza normalnymi godzinami" nie do końca jest dobre. Otóż nie zawsze pracodawca może stwierdzić godziny nadliczbowe. Może tego dokonać gdy spełnione zostaną owe warunki(a nie same "potrzeby")zawarte w wyroku.
menczu(2011-04-07 18:47) Zgłoś naruszenie 00
ciekawe na co potrzebne były te strajki wlatach 80 wolne soboty jak teraz niemamy nic do powiedzenia szef mówi jutro pracujemy aler niepyta czy mam czas jak nieprzyjdziesz to cię zwolnie a do odbioru godzina za godzine gdzie tu jest prawo pracownika a jak chcesz to ci zapłace pod stołem
Odpowiedzmenczu(2011-04-07 18:57) Zgłoś naruszenie 00
pip przyjeżdża na kontrole ale sprawdza gaśnice wyjście awaryjne które jest cały czas zamknięte a niewiadomo gdzie są klucze zakaz palenia na terenie obiektu ale nigdy niezapyta się pracownika czy są przestrzegane prawa pracownika wiadomo oco chodzi ktoś te przepisy uchwala
Odpowiedz