Premier Donald Tusk powiedział w piątek, że jest "absolutnie spokojny", iż zmiany w OFE nie naruszają konstytucyjnych uprawnień polskich obywateli.

Tusk był proszony przez dziennikarzy o komentarz do opinii byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego Jerzego Stępnia, który powiedział, że ma poważne wątpliwości, czy zmiany w OFE nie naruszają tzw. praw słusznie nabytych.

W piątek w Sejmie posłowie będą głosować nad rządowym projektem zmian w otwartych funduszach emerytalnych.

"Polegając nie tylko na własnych przekonaniach i wiedzy, ale przede wszystkim na zdaniu profesjonalistów, konstytucjonalistów, jestem absolutnie spokojny o to, że zmiany w OFE nie naruszają żadnych konstytucyjnych uprawnień polskich obywateli" - powiedział w piątek Tusk na konferencji prasowej w Brukseli.

Zaznaczył jednocześnie, że bardzo ceni zdanie prof. Stępnia. "Znam go długie lata, był jednym z kandydatów na ministra sprawiedliwości w moim rządzie. To bez wątpienia bardzo kompetentny sędzia i prawnik" - powiedział szef rządu.

"Wykluczyć we współczesnym świecie niczego nie można, ale chcę podkreślić, że ta interpretacja wydaje się jednak dość karkołomna. Gdyby rzeczywiście proporcje składek, sposób ich lokowania był prawem nabytym, to w Polsce wcześniej nie byłaby możliwa żadna korekta systemu emerytalnego, to dziś obowiązujący (system) też byłby niekonstytucyjny - bo jeśli status quo w tej dziedzinie jest uznawane za prawo nabyte, to nie mogłoby podlegać jakiejkolwiek zmianie" - podkreślił premier.