Liczba miejsc pracy, na które łatwiej zatrudnić pracownika spoza Wielkiej Brytanii, zostanie zredukowana z 500 do 230 tysięcy. - informuje "The Telegraph".

Lista zawiera miejsca pracy, na które trudno znaleźć kandydatów z Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej. Prawo ułatwia zatrudnienia na takie stanowiska pracowników spoza UE np. poprzez brak wymogu zamieszczania ogłoszeń rekrutacyjnych na lokalnym rynku.

Lista została zredukowana ze względu na zmianę w przepisach, według których imigrant może aplikować na stanowisko tylko wtedy, kiedy wymaga kwalifikacji na poziomie absolwenckim lub równym absolwenckiemu. Oznacza to na przykład, że spawacze, rzeźnicy, czy osoby strzygące owce, nie będą mogły pochodzić spoza UE. Na inne stanowiska, np. kucharza wprowadzono ograniczenia dotyczące doświadczenia (minimum 5 lat) i zarobków.

- Rząd jest zdeterminowany żeby zapewnić biznesowi poziom umiejętności jakiego oczekują od brytyjskich pracowników - stwierdził Damian Green, minister ds. imigracji. - Chcemy zredukować zapotrzebowanie na imigrantów i jednocześnie zredukować ich liczbę.

W ostatnim kwartale 2010 roku bez pracy pozostawało 2,49 mln Brytyjczyków. Rekordowy poziom osiągnęło bezrobocie wśród młodych absolwentów szkół i uczelni.