Od 1 maja 2011 polscy pracownicy będą mogli bez ograniczeń podejmować pracę w Niemczech, Austrii i w Szwajcarii. Wraz z otwarciem tych rynków, zarówno dla polskich, jak i zagranicznych pracowników i pracodawców otwierają się nowe szanse, ale też wyzwania – twierdzi Polsko Niemiecka Izba Przemysłowo- Handlowa.

Sytuacja na rynkach pracy w Niemczech, Szwajcarii i Austrii

Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Gfk, blisko dwie trzecie Niemców obawia się otwarcia rynku pracy i konkurencji ze strony pracowników ze wschodnioeuropejskich państw Unii po otwarciu 1 maja rynku pracy. Tymczasem, z uwagi na utrzymujące się wskaźniki nieobsadzonych wakatów w niektórych zawodach, jak i ze względu na starzenie się społeczeństw, zarówno dla Niemiec, jak i Austrii i Szwajcarii, przyjęcie pracowników z zewnątrz jest konieczne do dalszego rozwoju gospodarczego.

Szacuje się, że do pracy w Niemczech może wyjechać 300 – 400 tys. Polaków. Najbardziej poszukiwane zawody to: pracownicy z wykształceniem technicznym (np. elektrycy, elektronicy, mechanicy precyzyjni, mechatronicy, inżynierowie budowlani), wykwalifikowani sprzedawcy, informatycy, lekarze i personel medyczny i przedstawiciele handlowi. Niemiecki rynek pracy może przyjąć około 14 tys. mechaników i monterów urządzeń elektrycznych i elektronicznych, około 12 tys. pracowników branży finansowej i bankowej, 12 tys. opiekunek, około 10 tys. pracowników branży hotelarskiej.

Demograficzne problemy Europy

Szacuje się, że Europa będzie jedynym regionem na świecie, gdzie tempo wzrostu liczby ludności będzie negatywne i wyniesie -0.28 proc., a współczynnik osób w wieku emerytalnym wzrośnie z 37 proc. w 2007 roku, do 72 proc. w 2060 roku. Polska to kraj, który obecnie jest relatywnie młody w sensie demograficznym na tle innych krajów UE, ale w przyszłości proces starzenia się populacji będzie gwałtowny.

Według raportu „Polska 2030”, zasoby pracy mogą tylko nieznacznie wzrosnąć w perspektywie kolejnych 15–20 lat, aby drastycznie spaść w kolejnych dekadach. Według prognoz GUS, do 2030 roku liczba osób w wieku poprodukcyjnym wzrośnie do 9,6 mln (z blisko 6 mln w roku 2006). Duży odpływ pracowników do pracy za granicę może mieć znaczący wpływ na Polski rynek pracy, jak i na nasz system świadczeń emerytalnych.

Nauka zawodu w Niemczech dla polskiej młodzieży

Młodzi Polacy mają szansę na darmową naukę zawodu w Niemczech, m. in. dzięki indywidualnym projektom edukacyjnym landów niemieckich, bądź też wybranych niemieckich izb przemysłowo handlowych. Przykładem jest program Turyngii „Transnational-Dual”, w ramach którego poszukiwane są chętni do zdobycia kwalifikacji w kilkunastu zawodach, m.in.: mechanika samochodowego, piekarza, tapicera, kucharza, pracownika restauracji, pracownika hotelu, szwacza.

Osoby chętne do udziału w projekcie powinny mieć 16-25 lat i poświadczoną dokumentem uznawanym w Niemczech znajomość języka niemieckiego na poziomie B1 (matura na poziomie podstawowym lub rozszerzonym albo certyfikat Instytutu Goethego). Należy też przedłożyć świadectwo ukończenia gimnazjum, technikum lub liceum ogólnokształcącego. Staż odbywa się w tzw. dualnym systemie kształcenia i łączy zajęcia teoretyczne w szkołach z praktycznymi w niemieckich przedsiębiorstwach. Praktykant otrzymuje zwykle wynagrodzenie rzędu maksymalnie kilkuset euro miesięcznie i może liczyć na pomoc w znalezieniu zakwaterowania.

Sytuacji na rynkach pracy w Niemczech, Szwajcarii i Austrii, prawnym aspektom zatrudniania Polaków na terenie Niemiec oraz delegowaniu pracowników za granicę poświęcona była konferencja „Otwarcie rynków pracy – szanse i zagrożenia”, zorganizowana przez Polskie Forum HR oraz Polsko Niemiecką Izbę Przemysłowo- Handlową.

Inne
Inne