Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do minister pracy i polityki społecznej o precyzyjne ustalenie kryteriów, uprawniających do świadczeń rodzinnych. Chodzi m.in. o sytuację, w której rodzina otrzymała zaległe alimenty, ma wyższy dochód i traci prawo do świadczeń.

Zgodnie z ustawą o świadczeniach rodzinnych dochód rodziny oznacza przeciętny miesięczny dochód członków rodziny uzyskany w roku kalendarzowym poprzedzającym okres zasiłkowy. W skład dochodu wchodzą też należności alimentacyjne.

W imieniu RPO z pismem do minister pracy wystąpił jego zastępca Stanisław Trociuk. Zwraca on uwagę, że nie ma możliwości odliczenia od dochodu rodziny wyegzekwowanych zaległych alimentów. Oznacza to, wyegzekwowanie z dużym (czasem kilkuletnim) opóźnieniem alimentów sprawia, że rodzina traci prawo do świadczeń rodzinnych. Podobna sytuacja występuje również, gdy kryterium dochodowe przekroczone jest wskutek wypłaty zaległej renty rodzinnej.

Nie ma także możliwości odliczenia od dochodu rodziny dochodów utraconych w wyniku zawieszenia pozarolniczej działalności gospodarczej, gdyż tylko wyrejestrowanie tej działalności traktowane jest jako dochód utracony. Jednak już - jak zwraca uwagę zastępca RPO - jej zawieszenie powoduje faktyczną utratę dochodu rodzica. Pogorszenie sytuacji dochodowej rodziny w takim wypadku nie daje możliwości do ubiegania się o świadczenia rodzinne.

Trociuk zwraca uwagę, że wsparcie dla dzieci "musi być oparte na przejrzystych, sprawiedliwych i prostych zasadach".

Świadczenia rodzinne przysługują osobom, w których rodzinach dochód nie przekracza 504 zł na osobę, a w rodzinach z osobą niepełnosprawną - 583 zł.