Ekspert Pracodawców RP Piotr Rogowiecki o opublikowanych w środę danych GUS nt. stopy bezrobocia i sprzedaży detalicznej w styczniu:

"Bezrobocie jest wysokie. Moim zdaniem jest to poziom alarmujący w tym znaczeniu, że trzeba podjąć rzeczywiste działania na rzecz jego zmniejszenia. Jest to o tyle trudne, że wszyscy wiedzą, że obniżono nakłady w dużym zakresie na pewne formy walki z bezrobociem. Tym samym rząd sobie sam strzela w stopę, ponieważ im więcej osób bezrobotnych, tym więcej osób na zasiłkach społecznych i na garnuszku państwa. A zatem pieniądze, które tutaj zostały zabrane, rząd będzie musiał ponownie oddać.

Duże znaczenie ma też zima (...). Od początku drugiego kwartału bezrobocie może spadać. Gospodarka według wszelkich prognoz ma dynamicznie się rozwijać. Luty może być jeszcze ok. 13 proc., ale od marca spodziewałbym się spadku.

Jeżeli bezrobocie będzie dalej rosło, to ludzie wstrzymają się z zakupami (...). Ludzie przestaną wydawać pieniądze, gdyż będą się bali bezrobocia, a to będzie bardzo niedobrze dla naszej gospodarki".