Szef sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny Sławomir Piechota (PO) wystąpił do Biura Analiz Sejmowych o opinię do zgłoszonej w Sejmie przez Franciszka Stefaniuka (PSL) poprawki, by obniżyć składkę przekazywaną OFE z 7,3 do 2,3 proc.

Poprawka została zgłoszona w środę podczas drugiego czytania nowelizacji czterech ustaw związanych z zabezpieczeniem społecznym, jednak nie dotyczących zasad przekazywania składek do OFE. Piechota uważa, że ponieważ poprawka Stefaniuka wykracza poza pierwotny projekt ustawy, nie może być przyjęta.

Nowelizacja obejmuje cztery ustawy: o systemie ubezpieczeń społecznych, o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz o emeryturach pomostowych.

"Jeśli poprawki mieszczą się w zakresie proponowanej ustawy, to po drugim czytaniu są natychmiast rutynowo opiniowane przez komisje i zaraz trafiają pod głosowanie w Sejmie. W mojej ocenie ta poprawka wykracza poza pierwotny projekt i podzielam zdanie legislatorów, że jej wprowadzenie w tym trybie jest niekonstytucyjne" - powiedział w czwartek PAP Piechota.

"Jako przewodniczący komisji skierowałem zapytanie w tej sprawie do Biura Analiz Sejmowych. Dopiero po otrzymaniu tej analizy zwołam komisję, która wypowie się o wszystkich zgłoszonych w drugim czytaniu poprawkach" - poinformował. Dodał, że potrwa to około tygodnia. "Na przyszłym posiedzeniu Sejmu sprawa powinna się wyjaśnić" - zaznaczył.

Zgodnie z rządowym projektem, zamiast 7,3-proc. składki do Otwartych Funduszy Emerytalnych ma trafiać 2,3 proc.

W jego ocenie, najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby wnioskodawcy "takie poprawki wycofali, bo prawo nie pozwala na taki tryb ich wprowadzenia". "Co do idei i proponowanych zasad zmian w zasadach przekazywania składek emerytalnych do OFE można się spierać, ale nie w tym trybie" - podkreślił.

Składający poprawkę w imieniu klubu PSL Franciszek Stefaniuk powiedział w czwartek PAP, pytany o możliwą niekonstytucyjność takiego rozwiązania, że zgodnie z regulaminem Sejmu w drugim czytaniu można zgłaszać poprawki.

Podkreślił, że co prawda zespół ministra Michała Boniego pracuje nad zmianami w OFE (w których chodzi m.in. o zmniejszenie składki przekazywanej do OFE), ale jest on związany trybem prac nad projektami - musi przeprowadzić konsultacje międzyresortowe i społeczne, co wydłuża i przeciąga procedowanie nad projektem.

Zgodnie z rządowym projektem, zamiast 7,3-proc. składki do Otwartych Funduszy Emerytalnych ma trafiać 2,3 proc. Pozostałe 5 proc. będzie księgowane na indywidualnych kontach w ZUS. Docelowo w 2017 r. do OFE przekazywane byłoby 3,5 proc. składki, a 3,8 proc. na subkonta w ZUS. Rząd chce zmienić system emerytalny, by ograniczyć przyrost długu publicznego i deficytu. Projekt ten jest na etapie konsultacji, potem przyjmie go rząd, a następnie trafi do Sejmu.

Stefaniuk zaznaczył, że PSL złożył poprawkę w sprawie wysokości składki do OFE już teraz, do projektu nowelizacji, nad którą obecnie pracuje Sejm, z inspiracji Leszka Balcerowicz.



"W konsekwencji i tak to Sejm decyduje o wszystkich zmianach w prawie. Wszyscy znamy sytuację budżetu"

"Do tej propozycji zainspirował nas profesor Leszek Balcerowicz, który proponuje cięcia w sferze socjalnej dla zabezpieczenia budżetu państwa - cięcia świadczeń i zasiłków, wyprzedaż KGHM. Ale to pomoże tylko na rok. Jeśli w tym roku do OFE ma zostać przekazanych 24 mld zł, a potem 60 proc. tej kwoty i tak pójdzie na zakup obligacji skarbowych, to przekroczymy próg ostrożnościowy. Lepiej więc przeprowadzić takie zmiany" - podkreślił.

"W konsekwencji i tak to Sejm decyduje o wszystkich zmianach w prawie. Wszyscy znamy sytuację budżetu. Zmiana w OFE to nie jest sprawa PSL, to nie jest sprawa koalicji, to jest sprawa nas wszystkich, bo w tym roku jeszcze możemy zebrać jakieś oszczędności, sprzedać spółki Skarbu Państwa - wyprzedać srebra rodowe, by nie przekroczyć progu ostrożnościowego, ale co w przyszłym i kolejnych latach?" - pytał.

Projekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych dotyczy m.in. 10-letniego okresu, w którym można ubiegać się o zwrot nadpłaconych składek w ZUS i wynika z wyroku Trybunału Konstytucyjnego z maja 2010 r. Zmiany w ustawie o ubezpieczeniach zdrowotnych dotyczą rozszerzenie liczby placówek stomatologicznych i prowadzących szczepienia ochronne, z których może skorzystać osoba poszkodowana w wypadku przy pracy czy dotknięta chorobą zawodową.

Zmiana w ustawie o emeryturach pomostowych obejmuje jedynie procedury dotyczące planowania i sprawozdawczości funduszu emerytur pomostowych. W pakiecie nowelizacji jest też zmiana dotycząca prawa do dalszej pracy inspektorów ZUS, którym wyliczono prawo do emerytury lub renty.