Posłowie chcą, aby placówki opiekuńczo-wychowawcze, tak jak domy pomocy społecznej miały dodatkowe dwa lata na osiągnięcie wymaganego standardu.
Wczoraj w Sejmie odbyło się drugie czytanie nowelizacji ustawy o pomocy społecznej. Przygotowała ją komisja polityki społecznej i rodziny, a ponieważ zgłoszone zostały do niej poprawki, wróci ona do ponownego rozpatrzenia przez komisję.
– Nowelizacja ma dostosować ustawę do zmieniających się okoliczności i oczekiwań wobec pomocy społecznej – mówił Krzysztof Michałkiewicz, poseł PiS, podczas drugiego czytania ustawy.
Przewiduje ona m.in. możliwość tworzenia rodzinnych domów pomocy przez osoby prawne oraz otrzymywanie zasiłku okresowego i celowego przez trzy miesiące po znalezieniu pracy przez osobę realizującą kontrakt socjalny.
– Będzie to zachęcać te osoby do większej aktywności zawodowej – mówiła Agnieszka Hanajczyk, posłanka PO.
Ponadto projekt zobowiązuje gminy do corocznego przygotowania oceny zasobów pomocy społecznej oraz do zatrudniania w ośrodku pomocy społecznej co najmniej 3 pracowników socjalnych. Na jednego z nich będzie przypadać nie więcej niż 50 rodzin, ale ten warunek zacznie obowiązywać od 2015 roku. Pracownicy socjalni będą też ponosić jednolite opłaty w wysokości 10 proc. przeciętnej płacy za przystąpienie do egzaminu na stopień specjalizacji zawodowej.
Ustawa przedłuża też o dwa lata czas na uzyskanie wymaganych standardów przez domy pomocy społecznej (DPS) działające na podstawie zezwoleń warunkowych. Klub PSL zgłosił poprawkę, która wprowadzałaby analogiczną zmianę dla placówek opiekuńczo-wychowawczych, którym termin na dostosowanie się do wymagań określonych w przepisach tak jak w przypadku DPS, minął 31 grudnia 2010 r.
Dzisiaj posłowie zagłosują również nad rządowym projektem ustawy o opiece nad dziećmi do lat 3, która wprowadza ułatwienia w zakładaniu żłobków i wprowadza nowe formy opieki nad dziećmi.