Obowiązek wpisywania numeru PESEL pacjentów oczekujących w kolejkach na zabiegi wysokospecjalistyczne ma je skrócić i uporządkować.
Od stycznia 2011 r. placówki ochrony zdrowia wykonujące świadczenia wysokospecjalistyczne będą przesyłać do NFZ numer PESEL pacjentów oczekujących w kolejkach. Tak wynika z nowelizacji z 3 grudnia 2010 r. ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, którą podpisał prezydent. Ustawa czeka teraz na publikację w Dzienniku Ustaw.
Dzięki informacji od świadczeniodawców o numerach PESEL pacjentów system informatyczny NFZ zweryfikuje je i jeżeli okaże się, że część z nich powtarza się u różnych świadczeniodawców, będzie je eliminować. Problem polega bowiem na tym, że część pacjentów wpisuje się do kolejek na ten sam zabieg u różnych świadczeniodawców. Część świadczeń już jest monitorowana pod kątem weryfikacji numerów PESEL. Dotyczy to m.in. usunięcia zaćmy, wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego czy kolanowego. Z ostatnich danych NFZ wynika, że tylko na ten pierwszy czeka 265,8 tys. osób. Z tego ponad 26,6 tys. pacjentów jest wpisanych na listy oczekujących u dwóch różnych świadczeniodawców. Przewidywany czas oczekiwania na usunięcie zaćmy to 714 dni. Między innymi dzięki weryfikacji numerów PESEL już udało się skrócił go do 301 dni (tzw. rzeczywisty czas oczekiwania).