Redukcja zatrudnienia w urzędach może się rozpocząć dopiero po dwóch tygodniach od powiadomienia o tym związków zawodowych. Za cały proces zwolnień będą w praktyce odpowiadać dyrektorzy generalni.
Za redukcje zatrudnienia w urzędach odpowiadają bezpośrednio ich szefowie. Wśród nich są ministrowie, wojewodowie czy naczelnicy urzędów skarbowych. Jej przeprowadzenie będą oni jednak zlecać osobom, które zajmują się kadrami w urzędzie. Najczęściej są to dyrektorzy generalni.
Zwalnianie pracowników zacznie się od 1 lutego 2011 r. Zanim jednak to nastąpi, dyrektorzy muszą opracować kryteria zwolnień i zamieścić je na stronie internetowej urzędu w biuletynie informacji publicznej. Kryteria te muszą przesłać do związków zawodowych działających w urzędzie. Jeśli nie ma związku, to konsultacje powinny odbyć się z przedstawicielami pracowników. Z kryteriami powinni też otrzymać informacje o liczbie urzędników przeznaczonych do zwolnienia. Związki i przedstawiciele pracowników mają 7 dni na wydanie opinii w tej sprawie. W urzędzie jednak zwolnienia mogą się odbyć najwcześniej po 14 dniach od powiadomienia związków zawodowych.
Racjonalizacja zatrudnienia ma polegać na zmniejszeniu zatrudnienia pracowników w urzędach o co najmniej o 10 proc. liczby ich etatów. W tym celu dyrektor musi uwzględnić liczbę etatów na dzień 30 czerwca 2010 r. i liczbę etatów na dzień wejścia w życie ustawy (tj. 1 lutego 2011 r.). Ma jednak możliwość zmniejszenia ogólnego stanu zatrudnienia. Średnią liczbę etatów pomniejsza się o etat lub część etatu osoby zajmującej kierownicze stanowisko państwowe.
Do stanu zatrudnienia nie będą też uwzględniane stanowiska głównego księgowego, audytora wewnętrznego, pełnomocnika do spraw ochrony informacji niejawnych, pracownika służby bezpieczeństwa i higieny pracy. Nie trzeba też ujmować pracowników objętych szczególną ochroną przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem stosunku pracy wynikającą z art. 39 kodeksu pracy. Dotyczy to m.in. osób, którym do osiągnięcia wieku emerytalnego brakuje czterech lat. Przy wyliczaniu stanu zatrudnienia trzeba też odjąć etatowych działaczy związkowych i społecznych inspektorów pracy.
Od 1 stycznia 2012 przez dwa lata nie będzie można zwiększać zatrudnienia powyżej 90 proc. stanu przewidzianego na 1 lutego 2011 r. Szefowie urzędów, którzy będą uchylać się od obowiązku przeprowadzenia redukcji, będą podlegać karze upomnienia, nagany lub pieniężnej. Ta ostatnia może wynieść od trzech do pięciu pensji.
Podstawa prawna
Art. 6 i 9 ustawa z 3 grudnia 2010 r. o racjonalizacji zatrudnienia w państwowych jednostkach budżetowych i niektórych innych jednostkach sektora finansów publicznych w latach 2011 – 2013.