W 2011 roku samorządy otrzymają o 7,7 proc. wyższą subwencję oświatową od tegorocznej. To efekt planowanej od nowego roku szkolnego podwyżki dla nauczycieli.
Do podziału subwencji oświatowej nie będzie uwzględniana liczba etatów nauczycieli przebywających na urlopach bezpłatnych i wychowawczych. Taką zmianę przewiduje rozporządzenie ministra edukacji narodowej z 16 grudnia 2010 r. w sprawie sposobu podziału części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego w roku 2011. Jutro powinno ukazać się w Dzienniku Ustaw.
Tak jak poprzednich latach subwencja ma być naliczana na podstawie liczby uczniów szkół i placówek oświatowych prowadzonych przez gminy, powiaty i samorządy województwa. Do jej wyliczenia stosuje się liczbę uczniów przeliczeniowych. Subwencja jest więc określana z uwzględnieniem zróżnicowanych wag dla wybranych kategorii uczniów, określonych typów i rodzajów szkół. Co więcej, jeśli w gminie liczba etatów nauczycieli o najwyższych stopniach awansu zawodowego w porównaniu do ogólnej ich liczby jest wyższa niż średnio w skali kraju, to subwencja wzrasta.
W przyszłym roku wyniesie 36,9 mld zł. Z jej cześci musi zostać wydzielone 0,6 proc. tzw. rezerwy celowej, która jest przeznaczana na specjalne potrzeby, np. remont szkół po powodzi. Najwięcej dostaną gminy – 21,8 mld zł. Powiaty otrzymają 14,1 mld zł, a szkoły prowadzone przez samorządy województw 0,74 mld zł. Resort edukacji narodowej szacuje, że kwota części oświatowej subwencji ogólnej w 2011 roku przypadająca na jednego ucznia przeliczeniowego wzrośnie o blisko 7,7 proc. Jest to związane z kolejną podwyżką dla nauczycieli. Od września 2011 r. ich pensje wzrosną o 7 proc.