Policyjni związkowcy po raz kolejny zwrócili się do rządu w sprawie wyznaczenia miejsca i terminu spotkania poświęconego reformie emerytur mundurowych. Jeżeli do rozmów nie dojdzie, nie wykluczają protestu.

13 listopada premier Donald Tusk mówił, że jeśli związkowcy przyjmą zaproszenie, spotkanie może się odbyć "w najbliższych dniach". Zapewniał, że ci, którzy już pełnią służbę, nie stracą przywilejów emerytalnych.

Przewodniczący NSZZ Policjantów Antoni Duda odnosząc się do tych słów szefa rządu powiedział, że jak dotąd takie zaproszenie nie zostało przesłane.

"Do takiego spotkania powinno dojść. Ze strony premiera Donalda Tuska padła publiczna deklaracja i jak dotąd nic się nie wydarzyło. Dzisiaj ponawiamy nasze wystąpienie. Jeżeli nie dojdzie do rozmów nie wykluczamy protestu" - powiedział w poniedziałek PAP.

Inicjatywa strony związkowej jest reakcją na pojawiające się głosy o włączeniu "mundurówki" do powszechnego systemu emerytalnego, według którego kobiety nabywają uprawnienia do emerytury w wieku 60., a mężczyźni 65. lat. Pracownicy służb mundurowych natomiast mogą odchodzić na emeryturę po 15 latach pracy.

W 2008 roku w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji rozpoczęto prace przygotowujące projekt reformy emerytur mundurowych. Wówczas nie doszło jednak do porozumienia między stroną rządową a związkami zawodowymi m.in. co do wydłużenia wieku emerytalnego.

Od lat pojawiają się głosy, że przywileje emerytalne służb mundurowych wymagają przebudowy

Przewodniczący NSZZ Policjantów już wcześniej mówił, że warunkiem prowadzenia dalszego dialogu jest utrzymanie zasady praw nabytych i niedziałania prawa wstecz. Według niego przyjęcie tego warunku pozwoli na rozpoczęcie dyskusji o zmianie systemu emerytalnego, który objąłby wyłącznie tych funkcjonariuszy, którzy rozpoczną służbę po wejściu w życie nowych przepisów.

Obecnie prawo do zakończenia aktywności zawodowej po 15 latach pracy mają funkcjonariusze policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej.

Od lat pojawiają się głosy, że przywileje emerytalne służb mundurowych wymagają przebudowy, bo policjanci przechodząc na emeryturę po 15 latach, zatrudniają się np. w firmach ochroniarskich. Ponadto krytykowano, że przywileje dotyczą zarówno funkcjonariuszy operacyjnych, np. antyterrorystów, którzy narażeni są na stres, ale również tych, którzy większość czasu pracują za biurkiem.

Emerytury i renty mundurowe - według szacunków Pracodawców RP - pobiera obecnie prawie 180 tys. Polaków, co kosztuje budżet państwa ok. 5 mld zł rocznie.