11 proc. przedszkoli i 60 proc. punktów i zespołów wychowania przedszkolnego nie ma piaskownicy na placu zabaw.
Marek Michalak, rzecznik praw dziecka, wystąpił do Katarzyny Hall, minister edukacji narodowej, w sprawie ograniczonego dostępu dzieci do piaskownicy na placach zabaw funkcjonujących przy różnego typu placówkach przedszkolnych. Rzecznik powołuje się na dane, z których wynika, że takiego miejsca zabaw nie posiada w ogóle 11 proc. przedszkoli, 76 proc. szkół podstawowych z oddziałami przedszkolnymi oraz 60 proc. tzw. innych form wychowania przedszkolnego: punktów i zespołów wychowania przedszkolnego.
Dodaje, że samorządy wśród powodów likwidacji piaskownicy lub podejmowania decyzji, że w ogóle nie będą jej tworzyć, wymieniają zbyt restrykcyjne wymagania sanitarne dotyczące m.in. utrzymania jej czystości, brak miejsca na utworzenie piaskownicy oraz brak zapotrzebowania na takie miejsce zabawy przez rodziców.
Rzecznik przypomina, że w tej sprawie interweniował już u głównego inspektora sanitarnego, który przekazał odpowiednie zalecenia powiatowym inspektoratom sanitarnym, które mają zachęcać do tworzenia piaskownic. Zgodnie z nimi powinna ona być zamykana na noc, a administrator placu zabaw nie może być obciążany kosztami badań czystości piaskownicy.