Specjalizację lekarza oraz nazwę zakładu opieki zdrowotnej, w której było przeprowadzane badanie, powinno zawierać zaświadczenie wystawiane ofierze przemocy w rodzinie zamiast obdukcji.
Osoba, która została dotknięta przemocą w rodzinie, ma prawo do uzyskania bezpłatnego zaświadczenia lekarskiego potwierdzającego, że doznała uszczerbku na zdrowiu w związku z użyciem przemocy. Wzór tego zaświadczenia określa rozporządzenie ministra zdrowia z 22 października 2010 roku (Dz.U. nr 201, poz. 1334), które weszło w życie 29 października, czyli z dniem publikacji w Dzienniku Ustaw.
Najważniejszym elementem zaświadczenia jest jego punkt, który dotyczy opinii o stanie zdrowia osoby, ze szczególnym uwzględnieniem rodzaju stwierdzonych uszkodzeń ciała oraz możliwych przyczyn i czasu ich powstania.
– Lepiej, żeby ten element zaświadczenia miał formę kilku podpunktów, które pozwoliłyby precyzyjnie określić urazy osoby pokrzywdzonej, wskazywałyby też, na co lekarz powinien zwrócić uwagę podczas badania – mówi Urszula Nowakowska, dyrektor Fundacji Centrum Praw Kobiet.
Ponadto zaświadczenie zawiera dane dotyczące osoby badanej, m.in. nr dokumentu tożsamości, adres zamieszkania oraz imiona i nazwiska innych osób obecnych w trakcie jego wykonywania. W zaświadczeniu musi się też znaleźć informacja o specjalizacji lekarza prowadzącego badanie, jego pieczątka i czytelny podpis oraz nazwa świadczeniodawcy, który wystawia zaświadczenie. Nie ma znaczenia, czy jest to prywatna praktyka, czy lekarz wykonuje badanie w ramach kontraktu z NFZ.
Zaświadczenie lekarskie ma służyć pomocą ofierze przemocy, w sytuacji gdy ma ona problem z uzyskaniem obdukcji. Obdukcja, która jest traktowana przez sądy jako dowód w sprawach związanych ze stosowaniem przemocy, jest wykonana tylko przez lekarzy – biegłych sądowych. Jest też płatna (około 100 zł), a bezpłatnie może być wykonana tylko na wniosek prokuratora lub sądu. Co oznacza, że wcześniej ofiara przemocy musi się zdecydować na złożenie doniesienia do prokuratury.