Program nauczania i plan zajęć studiów zaocznych musi umożliwiać zdobycie wiedzy i kwalifikacji takich jak na studiach dziennych.

NOWE PRAWO Program nauczania i plan zajęć studiów zaocznych musi umożliwiać zdobycie wiedzy i kwalifikacji takich jak na studiach dziennych.
Liczba godzin zajęć na studiach stacjonarnych nie może być niższa od określonej w standardach kształcenia. Tak wynika z rozporządzenia z 12 lipca 2007 r. w sprawie standardów kształcenia dla poszczególnych kierunków oraz poziomów kształcenia, a także trybu tworzenia i warunków, jakie musi spełniać uczelnia, by prowadzić studia międzykierunkowe oraz makrokierunki (Dz.U. nr 164, poz. 1166). Dziś wchodzi ono w życie. Z kolei liczba zajęć na studiach niestacjonarnych nie może być mniejsza niż 60 proc. ogólnej liczby zajęć przewidzianych w standardach kształcenia na danym kierunku. Podobnie zakres treści kształcenia na obu typach studiów nie może być mniejszy od tego określonego w standardach. Dodatkowo program nauczania i plan studiów zaocznych musi zapewniać przyszłym absolwentom nabycie takiej samej wiedzy i kwalifikacji jak na studiach stacjonarnych na tym samym kierunku studiów i poziomie kształcenia.
Nowe przepisy umożliwiają studentom wpływ na kształtowanie treści programów. Plan studiów i program kształcenia powinien zapewnić im prawo do wyboru treści nauczania w trakcie co najmniej 30 proc. godzin zajęć. Jednostki naukowe prowadzące kształcenie określą zasady wyboru oraz jego zakres. Dodatkowym warunkiem korzystania z tego uprawnienia jest zagwarantowanie, że ukształtowany w ten sposób program nauczania lub plan studiów gwarantuje pełną realizację standardów kształcenia dla danego kierunku.
Zgodnie z nowym rozporządzeniem, studenci posiadający zaświadczenia o znajomości języka obcego na poziomie określonym w standardach kształcenia dla danego kierunku studiów mogą być zwolnieni z udziału w zajęciach z tego przedmiotu. Z kolei studenci studiów zaocznych nie muszą brać udziału w zajęciach z wychowania fizycznego.
Rozporządzenie określa także liczbę godzin zajęć, które mogą być realizowane bez udziału nauczycieli akademickich. Zgodnie z nowymi przepisami wykładowcy nie muszą być obecni na nie więcej niż 10 proc. ogólnej liczby zajęć.
Łukasz Guza