Budżet przekaże mniej pieniędzy na pomoc w zatrudnieniu niepełnosprawnych, jeśli dług publiczny będzie wzrastał. Nie powinno to zagrozić dofinansowaniu pensji tych osób.
Jeżeli dług publiczny przekroczy 55 proc. PKB, dotacja budżetowa dla Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych nie będzie mogła przekroczyć 30 proc. wydatków na dofinansowania do pensji niepełnosprawnych. Tak wynika z rządowego projektu nowelizacji ustawy o finansach publicznych.
Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami dotacja budżetowa do PFRON ma wynosić 55 proc. środków wydatkowanych na dofinansowania do pensji niepełnosprawnych pracowników. W przyszłym roku powinna być więc to kwota 1,62 mld zł. W praktyce jednak PFRON otrzymuje mniej pieniędzy z budżetu, bo na podstawie ustawy okołobudżetowej ogranicza się wysokość dotacji. Na przykład w tym roku wyniesie ona nie więcej niż 30 proc. środków wydawanych na dopłaty do pensji. Tyle samo ma wynieść w roku przyszłym. Dlatego w 2011 r. na dofinansowania pensji niepełnosprawnych PFRON dostanie z budżetu 739 mln (a nie 1,62 mld zł). Dotacja wyniesie zatem 25, a nie 55 proc. środków, jakie trzeba wydać na dopłaty do wynagrodzeń.
– W praktyce nowelizacja ustawy o finansach publicznych usankcjonuje mechanizm ograniczania wysokości dopłat do pensji niepełnosprawnych, ale tylko w razie wzrostu długu publicznego. W takiej sytuacji nie trzeba będzie dodatkowo wprowadzać zmian ustawą okołobudżetową – mówi Małgorzata Lorenc z firmy Lorenc Doradztwo Kadrowe i Personalne.
Jeśli dług publiczny przekroczy 55 proc. PKB, dotacja budżetowa będzie mogła być obniżana – teoretycznie nawet do kilku procent wydatków, jakie są ponoszone na dopłaty do pensji niepełnosprawnych. Z rządowej strategii zarządzania długiem publicznym wynika, że w ciągu czterech najbliższych lat nie powinno dojść do takiej sytuacji. Relacja długu do PKB w 2011 r. wyniesie jednak 54,2 proc., czyli niebezpiecznie zbliży się do progu uzasadniającego obniżenie dotacji dla PFRON. Nawet jeśli przekroczy ten pułap, pracodawcy nie powinni obawiać się, że może zabraknąć pieniędzy na dofinansowania.
– Jest to obligatoryjne zadanie funduszu i zapewnimy środki na jego realizację – mówi Tomasz Leleno, rzecznik prasowy PFRON.
Jednak ewentualne obniżenie dotacji na ten cel może oznaczać cięcia w innych zadaniach realizowanych przez fundusz – takich jak wydatki samorządów na pomoc niepełnosprawnym czy wsparcie organizacji pozarządowych.
Wszystko wskazuje też na to, że jeszcze w tym tygodniu Sejm uchwali nowelizację ustawy o rehabilitacji, która przewiduje m.in. ograniczenie wysokości dofinansowania do pensji osób o lekkim i umiarkowanym stopniu niepełnosprawności.