Od września dyrektorzy szkół będą musieli zapewnić niezbędne materiały do prowadzenia przez nauczyciela zajęć. Z tego obowiązku rozliczą ich kuratorzy oświaty.
Szkoły będą musiały wyposażyć nauczycieli w niezbędne pomoce dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze, które są potrzebne do prowadzenia zajęć. Ostatecznie jednak o ich zakupie zdecydują dyrektorzy. Takie m.in. uprawnienia zyskają nauczyciele po wejściu w życie rozporządzenia ministra edukacji narodowej w sprawie określenia podstawowych warunków niezbędnych do realizacji przez szkoły i nauczycieli zadań dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych oraz programów nauczania. Jego projekt trafił właśnie do konsultacji społecznych.
Od 10 lat Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN) nie wydało tego rozporządzenia, a wcześniej w tym zakresie obowiązywało jedynie zarządzenie ministra. W efekcie nauczyciele w części szkół musieli we własnym zakresie zaopatrzyć się m.in. w podręczniki do prowadzenia zajęć, mapy lub plansze. Po wejściu w życie rozporządzenia wszystkie niezbędne materiały do prowadzenia zajęć będą przysługiwały nauczycielowi nieodpłatnie.
W rozporządzeniu nie został jednak określony wykaz materiałów, jakie pedagog prowadzący zajęcia z określonego przedmiotu powinien mieć zagwarantowane. Będzie go określał dyrektor szkoły.
– Rozporządzenie powinno określać przynajmniej podstawowe pomoce dla nauczycieli z poszczególnych przedmiotów. Wtedy dyrektor nie będzie mógł odmówić ich zakupu – mówi Tomasz Malicki, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 26 w Krakowie.
Dodaje, że bez takiego wykazu proponowane przepisy będą martwe.
Jedynym szczegółowym obowiązkiem ciążącym na dyrektorach szkół będzie wyposażenie bibliotek w podstawy programowe, podręczniki do realizacji szkolnych programów nauczania i czasopisma metodyczne, związane z nauczanymi przedmiotami lub prowadzonymi zajęciami. Takie zapotrzebowanie złożą dyrektorowi szkół nauczyciele. A środki na ten cel będzie musiała wygospodarować gmina.
Dyrektorzy szkół będą z wywiązywania się z tego obowiązku kontrolowani przez kuratorów oświaty.
– Bez rozporządzenia nie mieliśmy podstawy do kontroli. Po zmianach, jeśli okaże się, że szkoła nie zapewnia np. pomocy dydaktycznych nauczycielowi, będziemy wydawać zalecenia, aby je zakupiła – wyjaśnia Andrzej Rafa z Kuratorium Oświaty w Katowicach.
Ponadto konsultowany projekt – w zakresie wymogów technicznych dla pomieszczeń szkolnych, w których prowadzone są zajęcia – odsyła do rozporządzenia ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. nr 75, poz. 690 z późn. zm.). Reguluje ono tylko wymogi techniczne, jakie powinno spełniać stanowisko pracy nauczyciela. Dla oświatowych związków zawodowych to za mało. Domagają się od resortu edukacji wpisania do projektu wymogu zapewnienia i wyposażenia stanowisk pracy dla nauczycieli.