Komisja Europejska zaproponowała we wtorek dyrektywę mającą ułatwić warunki pobytu dla pochodzących z państw trzecich pracowników sezonowych w UE. Wciąż to jednak państwa członkowskie mają same decydować, ilu pracowników sezonowych przyjmą.

Dyrektywa ustala wspólne dla państw Unii Europejskiej standardy traktowania pracowników sezonowych z państw trzecich, pracujących głównie w rolnictwie przy zbiorach czy w hotelarstwie, gdzie - jak podkreśla KE - "jest coraz mniej chętnych do pracy obywateli UE". Chodzi o to - tłumaczy KE - by chronić ich przed eksploatacją.

"Musimy zapewnić tym pracownikom sezonowym, często znajdującym się w trudnej sytuacji i narażonym na różnego rodzaju zagrożenia, lepsze warunki pracy i pewny status prawny, aby chronić ich przed wyzyskiem" - powiedziała komisarz ds. wewnętrznych Cecilia Malmstroem. Jej zdaniem, nowa dyrektywa umożliwi "skuteczne zarządzanie przepływami migracyjnymi pracowników sezonowych".

KE proponuje, by pracownicy sezonowi zawierali z europejskim pracodawcą kontrakty, które zaoszczędzą im normalnej procedury zatrudnienia z wymogiem uzyskania pozwolenia na pracę i pobyt za każdym razem, jak przyjeżdżają do UE.

Zgodnie z propozycją KE uzyskają specjalne, ważne przez trzy lata pozwolenie ważne przez określony okres czasu każdego roku (nie dłużej niż sześć miesięcy w roku kalendarzowym). Dyrektywa uprawnia pracowników sezonowych do równego traktowania z obywatelami UE w określonych dziedzinach (wolność zrzeszania się, zgromadzeń, systemy zabezpieczeń społecznych i nabyte na podstawie dochodów świadczenia emerytalne).

KE tłumaczy, że te wspólne zasady są niezbędne, by zapewnić, że przedsiębiorcy w państwach członkowskich mają wystarczającą liczbę pracowników niezbędnych do pracy. KE pozostawia jednak państwom członkowskim decyzję, ilu pracowników sezonowych przyjmą.

KE zaproponowała także we wtorek inną dyrektywę ułatwiającą procedury uzyskania pozwolenia na prace i pobyt dla pracowników korporacji międzynarodowych, którzy w ramach kariery są przenoszeni z jednego kraju do innego. Jednakże kraje członkowie UE będą mieć tu wciąż ostatnie zdanie, czy udzielić zgody na wpuszczenie na swoje terytorium takiego pracownika z państwa trzeciego.

Dyrektywa - zastrzega KE - nie może jednak dać więcej praw pracownikom sezonowym z państw trzecich niż te, które gwarantuje już unijne legislacja, jeżeli chodzi o zabezpieczenia socjalne. Ponadto nie może przyznać dodatkowych praw będących poza kompetencjami UE, czyli np. praw dla rodziny pracownika z państwa trzeciego.