Już 13 mld zł wydaliśmy w ubiegłym roku na prywatne leczenie. Według analityków rynek ten będzie rósł o 20 proc. rocznie.
To może pomóc rządowi i minister zdrowia Ewie Kopacz wprowadzić dodatkowy system ubezpieczeń oraz płatne usługi medyczne w placówkach publicznych.
Na dziś zaplanowano kolejne posiedzenie tzw. okrągłego stołu dotyczącego sytuacji i reform w służbie zdrowia. Eksperci liczą, że poznają na nim ostateczne plany rządu w sprawie zmian systemu opieki zdrowotnej. – Prezydentem został Bronisław Komorowski, więc Platforma nie ma już obaw, że ich reformy zostaną zawetowane – mówi Marek Balicki, minister zdrowia w rządzie SLD. Piotr Olechno, p.o. rzecznik Ministerstwa Zdrowia, zapewnia, że zmiany, które chce wprowadzić minister Kopacz, zostaną skonsultowane z opozycją i jak najszybciej wprowadzone na ścieżkę legislacyjną. Pakiet reform ma trafić do Sejmu jeszcze w tym roku.
Kopacz zamierza wprowadzić szybką komercjalizację, dodatkowe ubezpieczenia, płatne usługi w placówkach publicznych i podnieść składkę zdrowotną. Na to jednak nie godzi się stworzona przy premierze Rada Gospodarcza. Jej szef Jan Krzysztof Bielecki stwierdził, że przed podwyższeniem składki zdrowotnej należy najpierw uszczelnić system lecznictwa. A to oznacza, że reforma Kopacz nie wejdzie w życie wcześniej niż w 2012 roku. Pilotażowo system zostanie wprowadzony pewnie wiosną 2011 roku w jednym województwie.
Z badań rynku usług medycznych wynika, że Polacy coraz więcej płacą za leczenie. Analizy firmy Frost & Sullivan pokazują, że w ubiegłym roku na prywatne usługi medyczne wydaliśmy z własnej kieszeni blisko 13 mld zł. Za cztery lata ten rynek ma być wart nawet 20 mld zł.
Wydatki rosną, ponieważ społeczeństwo sie starzeje, spadają ceny ubezpieczenia zdrowotnego, a dostęp do publicznej służby zdrowia jest ograniczony. Koniunkturę nakręcają abonamenty medyczne, po które coraz chętniej sięgają pracodawcy.
Również tradycyjni ubezpieczyciele coraz częściej poszerzają swoje portfolio o produkty związane z ubezpieczeniem zdrowotnym – z takich polis skorzystało kolejne 400 tys. Polaków.
– To dlatego rynek prywatnej opieki medycznej jest jednym z najszybciej rozwijających się sektorów w całym regionie Europy Centralnej i Wschodniej – przekonuje Dominika Grzywińska, analityk Frost & Sullivan. Według jej szacunków przez kilka najbliższych lat będzie on rósł o 20 proc. rok do roku, zwłaszcza w zakresie opieki specjalistycznej i szpitalnej.