W projekcie unijnym może być zatrudniona osoba, której wynagrodzenie zajmuje komornik. Wydatku tego nie może zakwestionować instytucja, która przyznała unijną dotację.
Gminne Centrum Kultury w Baranowie (woj. lubelskie) realizuje unijny projekt dla mieszkańców zagrożonych wykluczeniem społecznym. Dofinansowanie w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki (PO KL) otrzymało od Wojewódzkiego Urzędu Pracy (WUP) w Lublinie. W ramach projektu została utworzona świetlica środowiskowa, w której młodzież będzie korzystać z internetu oraz zajęć organizowanych przez opiekuna. Do prowadzenia świetlicy na pełny etat została zatrudniona osoba, wobec której było prowadzone przez komornika postępowanie egzekucyjne. Dyrekcja Gminnego Centrum Kultury wiedziała o tym, podpisując z nią umowę o pracę. Wkrótce pracownik został jednak poinformowany, że umowa zostanie rozwiązana.
Robert Litwinek z Urzędu Gminy w Baranowie, tłumaczy, że powstała wątpliwość prawna, czy można zatrudnić na umowie o pracę do realizacji projektu współfinansowanego ze środków europejskich osobę, która ma zajęte wynagrodzenie przez komornika.
– Jeżeli WUP w wyniku kontroli projektu zakwestionowałby wynagrodzenie, gmina musiałaby te kwoty zwrócić. Chcieliśmy wiedzieć, jakie są obowiązujące przepisy – tłumaczy Robert Litwinek.
Zgodnie bowiem z zasadami realizacji PO KL kwalifikowalne, czyli pokrywane ze środków unijnych, są tylko wydatki zgodne z obowiązującymi przepisami.
WUP w Lublinie zwrócił się o stanowisko w tej sprawie do swojej instytucji nadrzędnej, czyli Urzędu Marszałkowskiego Wojewódzkiego Lubelskiego. Konsultował się także z Ministerstwem Rozwoju Regionalnego (MRR).
– Nasze stanowisko jest zbieżne. Wynagrodzenie zajęte przez komornika może stanowić wydatek kwalifikowalny – tłumaczy Jolanta Siembida z WUP w Lublinie.
Potwierdza to także MRR, który uważa, że z punktu widzenia systemu realizacji PO KL nie ma żadnych przeciwwskazań do zatrudniania w projekcie osób, których część wynagrodzenia zajmuje komornik.
– Personel otrzymuje wynagrodzenie za wykonaną pracę. Nie ingerujemy w przeznaczenie tego wynagrodzenia ani w prywatne zobowiązania osób zatrudnionych w projekcie – mówi Paweł Chorąży, dyrektor Departamentu Zarządzania EFS w MRR.
Urząd Gminy w Baranowie zapowiada, że nie wyciągnie żadnych konsekwencji wobec pracownika. Czeka jednak na pisemne uzasadnienie z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie.