W środę weszła w życie nowelizacja ustawy o pomocy społecznej, która przewiduje zaostrzenie kar za prowadzenie prywatnych domów opieki bez wymaganych zezwoleń. Na prowadzących takie placówki wojewoda będzie mógł nałożyć do 40 tys. zł kary.

Kara w wysokości 10 tys. zł będzie mogła zostać nałożona przez wojewodę na placówki, w których przebywa mniej niż 10 osób; jeśli jest w nich więcej niż 10 osób, kara będzie mogła wynieść 20 tys. zł. Kary w wysokości 40 tys. zł będą mogli spodziewać się prowadzący placówki bez zezwolenia, mimo wcześniejszego nałożenia na nich kary za to przewinienie.

Wojewoda będzie mógł też wydać, z rygorem natychmiastowej wykonalności, nakaz wstrzymania prowadzenia takiej placówki w przypadku stwierdzenia zagrożenia życia lub zdrowia przebywających w niej osób.

Wszystkie ośrodki będą musiały też umieszczać w widocznym miejscu, przy wejściu do budynku, tablicę informacyjną o posiadanym zezwoleniu na prowadzenie placówki i numerze wpisu do rejestru.

Na placówki te nowelizacja nakłada także obowiązek prowadzenia szczegółowej dokumentacji, dotyczącej przebywających tam osób niepełnosprawnych, przewlekle chorych i w podeszłym wieku. Ma ona dotyczyć m.in. stanu zdrowia pensjonariuszy, ewidencji wydanych orzeczeń i zleceń lekarskich, a także danych kontaktowych do rodziny lub opiekuna prawnego.

Aby ośrodek uzyskał zezwolenie wojewody na prowadzenie działalności, musi spełnić określone w ustawie wymogi, m.in. dotyczące warunków bytowych. Budynek, w którym się mieści i jego otoczenie powinien być pozbawiony barier architektonicznych; w budynkach wielokondygnacyjnych bez wind pokoje mieszkalne powinny być usytuowane na parterze. Pokoje mieszkalne powinny być nie więcej niż trzyosobowe, wyposażone w łóżko lub tapczan, szafę, stół, krzesła i szafkę nocną dla każdej osoby. Placówka powinna też posiadać pokój dziennego pobytu służący za jadalnię, jedną łazienkę dla nie więcej niż pięciu osób i jedną toaletę dla nie więcej niż czterech osób, wyposażone w uchwyty ułatwiające osobom mniej sprawnym korzystanie z tych pomieszczeń.

Placówka powinna też m.in. zapewnić co najmniej trzy posiłki dziennie, w tym dietetyczne, zgodnie ze wskazaniem lekarza i przerwę między posiłkami nie krótszą niż cztery godziny. Zezwolenie wydawane jest po przeprowadzeniu wizytacji obiektu.

Jak powiedział wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, do tej pory placówki, które uporczywie lub w rażący sposób naruszały prawo, mogły być zamykane tylko decyzjami służb i inspekcji - straży pożarnej i nadzoru budowlanego, albo w toku postępowań prokuratorskich. Nowe przepisy są w jego ocenie skutecznym narzędziem szybkiej i skutecznej ich likwidacji.

W województwie mazowieckim działa ok. 100 prywatnych ośrodków opieki, z czego tylko 38 ma zezwolenie wojewody. Jak zapowiedział Kozłowski, zasadą będzie umożliwienie prywatnym placówkom legalizacji.

Od 2008 r. najgłośniejszymi przypadkami zlikwidowania na Mazowszu tego typu placówek były te w warszawskiej Radości i podwarszawskich Babicach, Wsoli koło Radomia oraz Smoszewie koło Zakroczymia.

Pod koniec października ub.r. na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat stołeczny sąd rejonowy skazał b. kierowniczkę domu opieki w Radości Katarzynę Z., która znęcała się nad pensjonariuszami. Sąd nałożył na nią także zakaz wykonywania zawodu opiekunki przez siedem lat.

Na początku marca br. radomski sąd skazał właścicielkę nielegalnego domu opieki nad osobami starszymi we Wsoli na półtora roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata. Wyrok nie jest prawomocny. Barbara K. oskarżona była o narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 20 pensjonariuszy oraz znęcanie się nad trzema niedołężnymi podopiecznymi.

Nowelizacja ustawy precyzuje także tryb postępowania w sprawach świadczeń z pomocy społecznej. Jeśli osoba uprawniona do podejmowania świadczeń pieniężnych nie odbierze ich przez dwa miesiące, świadczenie to zostanie wstrzymane i ośrodek pomocy społecznej będzie miał obowiązek wszczęcia postępowania wyjaśniającego w tej sprawie.

Jeżeli nie będzie można przeprowadzić rodzinnego wywiadu środowiskowego, a wezwana do ośrodka pomocy społecznej osoba, w celu złożenia wyjaśnień, nie stawi się w wyznaczonym terminie, stwierdzane ma być wygaśnięcie decyzji przyznającej świadczenie.