Liczba osób w wieku produkcyjnym do 2035 r. zmniejszy się z poziomu 24,6 mln w 2008 r. do 20,7 mln w 2035 r., z czego o ponad 1,2 mln zmniejszy się w pięcioleciu 2015-2020 - wynika z opublikowanego w środę raportu GUS.

Do 2035 roku liczba osób w wieku poprodukcyjnym urośnie do 9,6 mln osób, wobec 6,2 mln osób w 2008 roku. GUS szacuje, że liczba ludności Polski będzie spadać - w 2020 roku spadnie do 37,8 mln, zaś w 2035 do 36 mln.

GUS szacuje, że do 2035 roku liczba osób w wieku 0-17 lat spadnie z 7,3 mln w 2008 roku do 5,6 mln.

"Udział osób w wieku poprodukcyjnym w ogólnej liczbie ludności będzie wynosił (w 2035 roku - PAP) 26,7 proc. Liczba osób w wieku poprodukcyjnym będzie zwiększała się przeciętnie o ponad 100 tys. rocznie, a w okresie dekady 2010-2020 średniorocznie będzie przybywało prawie 200 tys. osób w wieku 60/65 lat i więcej" - napisano w raporcie.

Z badania GUS wynika także, że obniżać się będzie poziom umieralności, a wydłużać się będzie przeciętna długość życia Polaków. "W 2035 roku mężczyźni będą żyli ponad 77 lat, natomiast kobiety prawie 83 lata, tj. odpowiednio o ok. 6 i 3 lata dłużej niż obecnie" - napisano.

"W świetle przyjętych założeń należy oczekiwać, że w najbliższych dwóch-trzech latach można oczekiwać wyższej liczby urodzeń, zaś w kolejnych latach liczba urodzeń będzie się zmniejszać - do poziomu 272 tys. w 2035 roku" - dodano.

GUS szacuje, że liczba ludności Polski będzie spadać - w 2020 roku spadnie do 37,8 mln, zaś w 2035 do 36 mln. "Tempo spadku ludności Polski do 2020 roku będzie wynosiło ok. 2-3 proc. rocznie. Po roku 2020 dynamika spadku urośnie do 5-10 proc. rocznie" - powiedziała na konferencji prasowej Lucyna Nowak, dyrektor departamentu badań demograficznych GUS.

"Migracja do Polski nie zahamuje tych spadków, gdyż napływ imigrantów do kraju nie będzie tak duży jak do innych krajów Europy Zachodniej, ze względu chociażby na słabsze świadczenia socjalne - dodała.

GUS podał, że w końcu 2009 roku ludność Polski liczyła ponad 38 mln 173 tys. osób i urosła rdr o 37 tys.