Ministerstwo Zdrowia chce za wszelką cenę dopisać do kodeksowych obowiązków pracodawców wysyłanie zatrudnianych kobiet na mammografię i cytologię. Tyle że to niezgodne z konstytucją.
Z informacji DGP wynika, że Ewa Kopacz planuje przedstawić projekty nowelizacji kodeksu pracy i ustawy o świadczeniach zdrowotnych na Radzie Ministrów. Chce bowiem, by opór resortu pracy w sprawie dodatkowych badań obowiązkowych złamała dyskusja w obecności premiera Donalda Tuska.

Niekonstytucyjny obowiązek

Ale wprowadzenie obowiązkowej mammografii i cytologii byłoby niezgodne z konstytucją. – Obywatela można zmusić do badań czy leczenia np. ze względu na choroby zakaźne czy psychiczne, które zagrażają innym, a nie do profilaktyki nowotworów – tłumaczy były minister zdrowia Marek Balicki. Konstytucjonalista dr Ryszard Piotrowski podkreśla z kolei, że konstytucja mówi o prawie, ale nie o obowiązku obywateli do leczenia. – Państwo nie ma prawa do ingerencji w godność i prywatność obywateli – dodaje.
Zamieszanie wokół obowiązkowej mammografii i cytologii trwa od półtora roku. Urzędnicy Ministerstwa Zdrowia twierdzą, że przeszkodą jest Ministerstwo Pracy. Bo nie chce nałożyć na pracodawców w kodeksie pracy obowiązku kierowania swoich pracownic na takie badania. – Kodeks to nie jest miejsce do wprowadzania profilaktyki – tłumaczyła już wiele razy minister pracy Jolanta Fedak.
Janusz Meder, szef Polskiej Unii Onkologii, uważa, że sejmowi legislatorzy na pewno byliby w stanie tak napisać ustawę, by była zgodna z konstytucją. Podkreśla, że wcześnie wykryty nowotwór daje niemal stuprocentowe szanse na wyleczenie. – Chodzi o ratowanie ludzkiego życia – mówi Meder.

Profilaktyka bez efektów

Problem na pewno jest poważny, bo mimo wielu akcji społecznych Polki nie chcą się badać. Stowarzyszenie „Damy Radę” zapytało 4,5 tys. kobiet o ich profilaktykę raka szyjki macicy. Ponad połowa wykonywała badania cytologiczne rzadziej niż raz na 3 lata.
Rak piersi i szyjki macicy pozostają najczęstszymi nowotworami u kobiet. Codziennie z powodu nowotworu piersi umiera trzynaście Polek. Pięć kolejnych z powodu raka szyjki macicy.
50 procent Polek wykonuje badania cytologiczne rzadziej niż raz na trzy lata. Dzieje się tak pomimo wielu akcji profilaktycznych, dzięki którym badania są bezpłatne
13 kobiet umiera w Polsce każdego dnia na raka piersi. Kolejnych 5 na nowotwór szyjki macicy