O dotację na biznes często ubiegają się młode osoby, które przez krótki czas są zarejestrowane jako bezrobotne. Urzędy pracy nie mają na razie problemów z ich wypłatą.
Zainteresowanie dotacjami od początku tego roku jest znacznie większe niż w ubiegłym. Tak zgodnie twierdzą przedstawiciele urzędów pracy. Zdaniem Piotra Szyndlera kierownika działu instrumentów rynku pracy w Powiatowym Urzędzie Pracy w Oświęcimiu, w styczniu i lutym tego roku bezrobotni złożyli dwa razy więcej wniosków niż w tym samym okresie roku poprzedniego. Więcej wniosków jest także w Siedlcach, Poznaniu czy Częstochowie.
– W tym roku będzie więcej dotacji, bo wnioski są przyjmowane na bieżąco, a nie tylko w wyznaczonych przez urząd terminach – mówi Natalia Modlisz z Powiatowego Urzędu Pracy w Poznaniu.
Urzędy, mimo że jeszcze nie otrzymały pieniędzy na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu (m.in. dotacje) z tzw. algorytmu na ten rok, mogą już wypłacać dotacje. Mają prawo do zaciągania zobowiązań w pierwszych miesiącach tego roku, które stanowią część przyznanych im środków na aktywizację w roku ubiegłym.
W niektórych urzędach chętni muszą dłużej poczekać na wsparcie finansowe, bo zanim je otrzymają, muszą wziąć udział w szkoleniu organizowanym przez urząd pracy. W jego trakcie bezrobotni dowiadują się m.in., co powinni zrobić, aby założyć biznes, jaką formę opodatkowania wybrać i jak rozliczać się z ZUS.
– U nas takie szkolenie trwa osiem dni – mówi Natalia Modlisz.



Zdaniem Piotra Matusiaka, kierownika działu rynku pracy w Powiatowym Urzędzie Pracy w Białymstoku, o dotację ubiegają się zarówno ludzie młodzi zaraz po szkole średniej, po studiach, jak i tacy, którzy mają około 50 lat.
Piotr Szyndler wskazuje z kolei, że starszych osób jest niewiele, a zwykle o dotację ubiegają się młode osoby, które mają około 30 lat. Nieco inaczej jest w Częstochowie. Tutaj o wsparcie zwykle ubiegają się osoby, które nie ukończyły 30 lat.
Zdarza się, że wniosek o dotację na biznes składają osoby, które dopiero co uzyskały status bezrobotnego. Prawo na to zezwala. Zaraz po uzyskaniu tego statusu zainteresowany może złożyć wniosek o dotację. Po jej otrzymaniu zostaje wyrejestrowany z urzędu i traci status bezrobotnego.
– U nas jest wiele takich osób – mówi Arkadiusz Lojtek z powiatowego Urzędu Pracy w Częstochowie.
Wskazuje, że z drugiej co trzeci zainteresowany jest w rejestrze co najmniej pół roku.
Bezrobotni ubiegający się o dotację zwykle chcą prowadzić biznes polegający na świadczeniu usług (budowlanych, fryzjerskich, czy kosmetycznych), a na drugim miejscu jest działalność handlowa (zwykle sklepy spożywcze, czasami sklepy internetowe). Rzadko kiedy bezrobotni decydują się na podjęcie działalności produkcyjnej. Bezrobotny może otrzymać na podstawie art. 46 ustawy z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (t.j. Dz.U. z 2008 r. nr 69, poz. 415 z późn. zm.) z urzędu pracy maksymalnie dotację w wysokości sześciu średnich pensji (19,5 tys. zł).
63,8 tys. bezrobotnych otrzymało dotację na firmę w 2009 roku