Nie możemy pozwolić sobie na dalsze odkładanie reformy emerytalnej; stan prac umożliwia wejście nowych przepisów od początku przyszłego roku - przekonywał Sławomir Piechota (PO) dziś podczas sejmowej debaty nad informacją rządu o stanie prac nad reformą systemu emerytalnego.

Piechota podkreślił, że w rezultacie odkładanie reform przez kolejne ekipy rządzące narosło wiele problemów, których skala byłaby zdecydowanie zmniejsza, gdyby zmierzono się z nimi wcześniej.

"Zmienia się sytuacja demograficzna społeczeństwa - żyjemy dłużej, dłużej pobieramy świadczenia, a jednocześnie rodzi się mniej dzieci. Zmieniają się proporcje pomiędzy pracującymi a emerytami. Nie stać nas na to, by ludzie tak wcześnie odchodzili z rynku pracy. Zmiany są konieczne" - mówił Piechota.

Zaznaczył, że zmiany, które wprowadzają rządowe ustawy, zawierają mechanizmy motywujące do dłuższej pracy, a jednocześnie szanują prawa już nabyte. Wyraził tez uznanie dla rządu za "odwagę w przełamywaniu ustalonych schematów", m.in. przez zaprzestanie zawieszania rent osobom, które podejmą pracę.

W imieniu klubu PO Piechota wyraził poparcie dla planów rządu.