Resort nauki i szkolnictwa wyższego chce zlikwidować bariery uniemożliwiające lub utrudniające uzyskanie kredytu studenckiego.
Sondujemy wszelkie możliwości kolejnych ułatwień w przyznawaniu kredytów studenckich. Sprawdzimy szanse na uproszczenie procedury oceny zdolności kredytowej, dokumentowania odpowiedniego statusu majątkowego czy też poręczania kredytów przez rodziców - mówi prof. Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego.
Podkreśla, że trwają wstępne prace nad opracowaniem projektu takich zmian i konsultacje z bankami w sprawie dodatkowych preferencji dla studentów.
Plany resortu popierają studenci. Leszek Cieśla z Parlamentu Studentów RP podkreśla, że głównym celem udzielania kredytów studenckich miało być umożliwienie nauki osobom najuboższym. Kryterium socjalne jest tak wysokie (w ubiegłym roku akademickim nie więcej 2 200 zł na członka rodziny), że o kredyt mogą się także ubiegać osoby średniozamożne.
- Jednocześnie konieczność poręczania kredytu uniemożliwia ubieganie się o taką pomoc wielu uboższym studentom - mówi Leszek Cieśla.
W ubiegłym roku akademickim z powodu braku odpowiedniego zabezpieczenia kredytu nie otrzymało 2,2 tys. studentów, czyli 10 proc. wszystkich ubiegających się o taką pomoc. Z poręczeń Banku Gospodarstwa Krajowego skorzystało 2,8 tys. studentów. Mogą się o nie starać osoby, które samodzielnie nie są w stanie spełnić wymogów banków w zakresie zabezpieczenia spłaty kredytu i spełniają dodatkowe kryterium dochodowe. Natomiast ponad 400 kredytobiorcom pochodzącym z obszarów wiejskich poręczeń udzieliła Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Znacznie sceptyczniej do pomysłu uproszczenia procedury starania się o kredyt podchodzą banki.
- Jeżeli o kredyt studencki będzie mogło ubiegać się więcej osób, musiałyby wzrosnąć nakłady na Fundusz Pożyczek i Kredytów Studenckich - mówi Ewa Balicka-Sawiak, rzecznik Banku Gospodarstwa Krajowego
Z funduszu tego spłacane są odsetki od kredytów zaciągniętych przez studentów. Prowadzi go BGK. O kredyty mogą się ubiegać wszyscy studenci, którzy rozpoczęli naukę przed ukończeniem 25 roku życia. Wnioski należy składać do 15 listopada 2008 r. w jednym z pięciu banków, które je udzielają.
Spłata kredytu rozpoczyna się dwa lata od daty ukończenia studiów i trwa co najmniej dwa razy dłużej niż okres jego pobierania. 1/5 kredytu jest umarzana osobom które ukończyły studia w grupie 5 proc. najlepszych absolwentów uczelni.
W tym roku akademickim miesięczna rata udzielonego kredytu wyniesie 600 zł. Tak wynika z rozporządzenie ministra nauki i szkolnictwa wyższego z 29 lipca 2008 r. w sprawie szczegółowych zasad, trybu i kryteriów udzielania, spłacania oraz umarzania kredytów i pożyczek studenckich i warunków i trybu rozliczeń z tytułu pokrywania odsetek należnych bankom od kredytów studenckich (Dz.U. nr 145, poz. 920), które dziś wchodzi w życie.