Resort edukacji chce się dowiedzieć, jak szkoły realizują programy profilaktyczne. Dyrektorzy uważają, że przygotowana ankieta nie sprawdza efektów podjętych działań.
Na stronach kuratoriów oświaty pojawił się liczący 34 strony wzór sprawozdania z działań z zakresu realizacji profilaktyki. Na jego wypełnienie dyrektorzy mają tylko kilka dni. W ten sposób Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN) chce sprawdzić, co szkoły zrobiły, aby przeciwdziałać m.in.: alkoholizmowi, paleniu papierosów, narkomanii, agresji, zakażeniu HIV, depresji, cyberprzemocy.
Grzegorz Żurawski, rzecznik prasowy resortu edukacji, wyjaśnia, że ankieta pozwoli zebrać dane ze szkół raz w roku, a nie kilkanaście razy, w zależności od programu. A także umożliwi monitorowanie prowadzonych działań.
Przeciwko ankiecie zaprotestowało Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty (OSKKO). Dyrektorzy szkół i przedszkoli domagają się jej uproszczenia. W liście skierowanym do Ministerstwa Edukacji podkreślają, że ankieta jest zbyt szczegółowa. Resort chce wiedzieć, ilu uczniów, a także rodziców zapoznało się z programem profilaktycznym, a nie jaka jest jego skuteczność. Dyrektorzy wyjaśniają, że to mniej więcej tak, jakby sprawdzać, ile razy dziecko czyta na głos na lekcji języka polskiego, a nie czy umie czytać.
Grzegorz Żurawski podkreśla, że uzyskanie jednolitych danych pozwoli na przeprowadzenie analiz porównawczych.
Andrzej Jasiński, członek zarządu OSKKO, uważa jednak, że resort nie dowie się, jak są organizowane programy profilaktyczne i czy są skuteczne, bo interesuje się tylko danymi liczbowymi, a te nie są miarodajne.
– Nie wypełnię tej ankiety, absolutnie nie widzę sensu takiej pracy – podkreśla Iwona Sobka, dyrektor Szkoły Podstawowej w Dobczynie.



Ponadto szczegółowe dane ilościowe dotyczą roku kalendarzowego, a nie szkolnego, co dodaje pracy dyrektorom.
Nie wszystkie kuratoria dosłownie zrealizowały ministerialne zalecenie. Kuratorium Oświaty w Białymstoku przygotowało tylko ośmiostronicową ankietę.
Małgorzata Palanis, rzecznik prasowy KO w Białymstoku, wyjaśnia, że podzielili arkusz na kilka części, zależnie od tego, do kiedy poszczególne sprawozdanie trzeba przygotować. Najwcześniej, bo do 25 stycznia, MEN chciało dane o zapobieganiu paleniu tytoniu. Dlatego poprosiliśmy dyrektorów o przesyłanie danych dotyczących tylko tego programu.
Andrzej Jasiński wskazuje, że ta ankieta jest prostsza, a jej wypełnienie koordynatorowi programu zajmie najwyżej kilkanaście minut.