Wyegzekwowane przez komornika od nierzetelnego dłużnika alimentacyjnego pieniądze w pierwszej kolejności powinny trafić do gmin. Tak wynika ze stanowiska resortu pracy.
Jeżeli komornik wyegzekwuje od dłużnika alimentacyjnego jakiekolwiek środki na poczet niepłaconych przez niego alimentów, ma obowiązek przekazać je gminie, która wypłaca świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego (FA). Ustawa z 7 września 2007 r. o pomocy osobie uprawnionej do alimentów (t.j. Dz.U. nr 1, poz. 7) szczegółowo określa kolejność naliczania wyegzekwowanych kwot.
Zgodnie z nią przede wszystkim są one przekazywane na poczet wypłaconych świadczeń z FA, następnie na pokrycie wypłacanych do października 2008 r. zaliczek alimentacyjnych, a dopiero na końcu pokrywane są należności samego wierzyciela alimentacyjnego aż do ich całkowitej spłaty.
Zdaniem Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS) egzekwowane obecnie od dłużnika kwoty powinny być naliczane na poczet najstarszych wypłaconych świadczeń z Funduszu. Budzi to jednak wątpliwości niektórych gmin.
– Te kwoty powinny być raczej przeznaczane na pokrycie bieżąco wypłacanych przez nas świadczeń w obecnym okresie zasiłkowym – mówi Damian Napierała, kierownik działu świadczeń rodzinnych Poznańskiego Centrum Świadczeń.
Dodaje, że w stosunku do zakończonego we wrześniu poprzedniego okresu świadczeniowego, gminy wydają dłużnikom decyzje o zwrocie wypłaconych przez nie świadczeń z FA. Jeżeli dłużnik ich nie zwróci w wyznaczonym w decyzji terminie, egzekucją tych środków zajmie się komornik skarbowy.
– Takie działanie może wpłynąć na wydłużenie procesu egzekucji, bo w sytuacji gdy będzie ona jednocześnie prowadzona przez komornika sądowego i skarbowego, to sąd będzie każdorazowo decydował, który z nich ma pierwszeństwo egzekucji – mówi Piotr Spiżewski, kierownik Działu Świadczeń Rodzinnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Puławach.
Zdaniem Renaty Iwaniec, przewodniczącej obywatelskiego komitetu walczącego o przywrócenie FA, przyjęta w ustawie kolejność rozliczania wyegzekwowanych kwot jest mniej korzystna dla wierzycieli, niż obowiązująca przy wypłacanych wcześniej zaliczkach alimentacyjnych.



– Obecnie wszystko, co wyegzekwuje komornik, trafia do budżetu. Jeżeli matki mają zasądzone wyższe alimenty niż wysokość świadczenia z FA, a komornik egzekwuje niskie kwoty, to prawdopodobieństwo ich odzyskania w przyszłości jest bardzo małe – mówi Renata Iwaniec.
Z kolei Piotr Spiżewski zwraca uwagę, że skoro budżet płaci dzieciom świadczenia zamiast niesolidnych rodziców, to właśnie do niego powinny w pierwszej kolejności trafiać wyegzekwowane pieniądze.
– Wcześniej pierwszeństwo miały wierzycielki i to do nich najpierw trafiały pieniądze od komorników. To powodowało, że płacono im dwa świadczenia, bo jednocześnie otrzymywały zaliczkę – tłumaczy Piotr Spiżewski.