Wydatki NFZ na refundację wózków czy protez są za niskie do potrzeb niepełnosprawnych. Niepełnosprawni chcą uproszczenia procedur uzyskiwania refundacji z NFZ na zakup sprzętu. W 2010 roku mniej osób uzyska dofinansowanie na zakup sprzętu rehabilitacyjnego z PFRON.
W przyszłym roku dostęp do refundacji środków ortopedycznych dla niepełnosprawnych będzie jeszcze bardziej ograniczony. NFZ szuka oszczędności kosztem zmniejszania wydatków m.in. na ten cel, a Ministerstwo Zdrowia nie zamierza podwyższyć niezmienionych od 10 lat limitów (z pewnymi wyjątkami) dopłat do wózków inwalidzkich, protez czy aparatów słuchowych. Także nie najlepsza sytuacja w Państwowym Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) może istotnie ograniczyć dofinansowanie do zakupu sprzętu.
Eksperci podkreślają, że rząd powinien jak najszybciej wprowadzić zmiany w systemie refundacji sprzętu ortopedycznego i rehabilitacyjnego, bo osoby niepełnosprawne coraz bardziej wykluczone społecznie i zawodowo stanowią dodatkowe obciążenie dla budżetu. Ponadto polskie społeczeństwo się starzeje. W 2020 roku już co czwarty Polak będzie seniorem, a część z nich będzie wymagać dodatkowej opieki.

Mniej na sprzęt

Z najnowszego raportu Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Wyrobów Medycznych POLMED w sprawie dostępu do finansowania zakupu sprzętu ortopedycznego i środków pomocniczych dla osób niepełnosprawnych (zostanie zaprezentowany dzisiaj) wynika, że wydatki NFZ na ten cel spadają. Łącznie na sprzęt ortopedyczny i środki pomocnicze Fundusz przeznaczył w 2008 roku 1,2 proc. wszystkich wydatków.
– Tylko na refundację leków NFZ przeznacza ponad 14 proc. wszystkich środków – mówi Witold Włodarczyk, dyrektor generalny Izby.
W tym roku Fundusz przeznaczył na dopłaty do takiego sprzętu 590 mln zł. W 2010 roku tych środków może być mniej nawet o 21 mln zł.



Limity bez zmian

Malejące wydatki NFZ na sprzęt dla niepełnosprawnych to niejedyny powód ograniczenia dostępu do nich. Pozostaje jeszcze kwestia tzw. limitów narzuconych przez Ministerstwo Zdrowia. To one określają, jak często i do jakiej wysokości Fundusz może refundować zakup sprzętu. Na przykład zakup wózka inwalidzkiego jest refundowany raz na 5 lat do kwoty 2,4 tys. zł.
– Limity zostały określone pod koniec lat 90. i praktycznie od tej pory nie zostały zmienione, mimo że w tym czasie pojawiły się nowe technologie i zmieniały się ceny tych wyrobów – mówi Tomasz Michałek, prezes Programu Prospołecznego NTM – Normalnie Żyć.
Ministerstwo Zdrowia tłumaczy, że w obecnej sytuacji nie ma możliwości zmiany tych limitów, ponieważ oznaczałoby to dodatkowe wydatki dla Funduszu. A na to ten nie ma pieniędzy.
– Sprawą limitów refundacji sprzętu dla osób niepełnosprawnych resort zajmie się przy okazji planowanej na przyszły rok nowelizacji tzw. rozporządzeń koszykowych – zapewnia jednak Piotr Olechno, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia.



Raz na 10 lat

Środowisko niepełnosprawnych od wielu lat walczy o możliwość częstszej wymiany sprzętu. W niektórych przypadkach limity określone przez resort zdrowia są bowiem absurdalne. Tak jest jeżeli chodzi np. o zakup butów ortopedycznych przez osoby, które mają jedną nogę krótszą od drugiej. NFZ refunduje zakup tylko jednego buta. Za drugi pacjent płaci sam.
Problem z uzyskaniem nowego sprzętu mają też uczące się osoby niedosłyszące do 26 roku życia. NFZ płaci za zakup specjalnych nakładek na aparaty słuchowe (tzw. system FM) tylko raz na 10 lat. System ten natomiast jest niezbędny do nauki – dzięki temu, że nauczyciel ma przypięty mikrofon, dziecko słyszy, co on mówi bez względu na odległość, w jakiej się znajduje.
Dla części osób, zwłaszcza ze wsi, dostęp do refundacji uniemożliwiają też bardzo uciążliwe procedury jej uzyskania.
– Aby otrzymać aparat słuchowy, którego wymiana przysługuje raz na 5 lat, pacjent musi odbyć średnio 10 wizyt – mówi Janina Bojda z Małopolskiego Sejmiku Organizacji Osób Niepełnosprawnych, który walczy o zmianę przepisów.



Mniej z PFRON

Cena aparatu słuchowego wynosi około 2–2,5 tys. zł. Z tej kwoty NFZ pokrywa jedynie 550 zł. Resztę płaci albo pacjent, albo stara się o dofinansowanie zakupu ze środków PFRON. Jednak w 2010 roku ten będzie miał o 11 proc. mniej na pomoc niepełnosprawnym (w porównaniu z tym rokiem). Tym samym mniej pieniędzy na dofinansowanie zakupu sprzętu rehabilitacyjnego, środków pomocniczych i przedmiotów ortopedycznych otrzymają powiaty.
– Osób niepełnosprawnych jest coraz więcej, a środków na ich rehabilitację coraz mniej – potwierdza Agnieszka Kusy z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie (PCPR) w Świdniku.
Podkreśla, że już w tym roku z powodu braku środków PCPR musiał ograniczyć dofinansowania właśnie do zakupu aparatów słuchowych. Nie wyklucza, że jeśli w przyszłym roku pieniędzy będzie jeszcze mniej, samorząd będzie musiał oszczędzać także na dofinansowaniu innego sprzętu.
– Zainteresowanie niepełnosprawnych tą formą pomocy jest największe. Już teraz ograniczamy środki np. na finansowanie turnusów rehabilitacyjnych – mówi Agnieszka Kusy.



Konieczne zmiany

Zdaniem ekspertów ograniczony poziom refundacji środków i sprzętu dla osób niepełnosprawnych lub przewlekle chorych powoduje, że część z nich wcześniej czy później wymaga hospitalizacji.
– To natomiast oznacza dodatkowe wydatki dla systemu lecznictwa – mówi Elżbieta Szwałkiewicz, konsultant krajowy ds. pielęgniarstwa przewlekle chorych i niepełnosprawnych.
Wydatki te będą rosnąć w przyszłości. Dane GUS wskazują bowiem, iż do 2015 roku osób powyżej 65 roku życia będzie o 15,5 proc. więcej niż obecnie. Specjaliści alarmują więc, aby w związku z procesem starzenia się społeczeństwa nie doprowadzić do pogorszenia sytuacji w dostępie do refundowanych świadczeń.
– NFZ już powinien opracować wieloletnią strategię, która pozwoli na refundację sprzętu ortopedycznego i wyrobów medycznych na poziomie 1 mld zł do 2015 roku – uważa Witold Włodarczyk.
3 miesiące wynosił czas oczekiwania na potwierdzenie zlecenia na zakup środków ortopedycznych w 2008 roku