ARiMR wstrzymał przyznawanie dotacji na utworzenie nowych miejsc pracy w przedszkolach. Firmy pragnące założyć unijne przedszkola są oburzone długim oczekiwaniem na dotacje. Resort rolnictwa przygotował projekt zmian przepisów, które umożliwią wypłatę środków.
Na terenach wiejskich za pieniądze z programu Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw mogą powstawać nowe miejsca pracy, m.in. w przedszkolach. Jednak Agencja Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa nie może podpisywać umów ze wszystkimi chętnymi, bo część przedszkoli jest prowadzonych na podstawie ustawy o oświacie, a część prowadzą firmy.
Lilina Ożadowicz ze wsi Tulce w Wielkopolsce prowadzi niepubliczne przedszkole dla 60 dzieci. Zainteresowanie opieką przedszkolną jest tak duże, że za unijne środki z programu Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw chciała założyć dwa nowe oddziały, w których planowała stworzyć dwa miejsca pracy. Właścicielka niepublicznego przedszkola, składając w maju tego roku wniosek o przyznanie unijnej pomocy, była przekonana, że spełnia wszystkie warunki. Jednak zamiast korzystnej decyzji, otrzymała informację, że ARiMR nie może podpisać z nią umowy do czasu zbadania sprawy.
– Byłam w szoku, kiedy dowiedziałam się o przyczynie odmowy. W regionalnym oddziale przekonywano mnie, że przepisy umożliwiające skorzystanie z unijnej dotacji są sprzeczne z przepisami ustawy o systemie oświaty – mówi Lilina Ożadowicz.

Różne przedszkola

Dopiero po kilku miesiącach od rozpoczęcia przyjmowania wniosków pojawiły się wątpliwości, kto ma prawo do otrzymania dotacji na utworzenie nowych miejsc pracy w przedszkolach.
– Urzędnicy zaczęli się zastanawiać, czy przepisy unijne są zgodne z ustawą o systemie oświaty. Jeden z przepisów tej ustawy mówi, że prowadzenie przedszkola nie jest działalnością gospodarczą – mówi Lilina Ożadowicz.
Sama zainteresowana zwraca uwagę, że w jej przypadku powinien mieć zastosowanie art. 83a ust. 2 ustawy z 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz.U. nr 95, poz. 425 z późn. zm.), który w sposób jednoznaczny stwierdza, że taka placówka może być prowadzona na podstawie przepisów ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz.U. nr 173, poz. 1807). W praktyce więc powinna być potraktowana jak przedsiębiorca i otrzymać przysługujące jej środki.
Okazuje się, że problem prawa do unijnej pomocy dotyczy większej liczby osób. Według Departamentu Działań Inwestycyjnych ARiMR urzędy gmin odmawiają zarejestrowania działalności gospodarczej z kodem PKD 85.10. Z – wychowanie przedszkolne. Powołują się przy tym na art. 83a ust. 1 ustawy o systemie oświaty. Zgodnie z nim prowadzenie przedszkola nie jest działalnością gospodarczą.



Specjalne traktowanie

Agencja wskazuje, że nie może wypłacić pieniędzy na stworzenie miejsca pracy w przedszkolu, bo ustalając, kto może je prowadzić, stwierdziła, że podmiot je zakładający nie jest traktowany jak zwykły przedsiębiorca. Wskazuje, że samorząd traktuje takie podmioty szczególnie, bo dokonując wpisu do ewidencji szkół i przedszkoli, przekazuje też informacje do urzędu skarbowego oraz do kuratorium oświaty, które sprawuje nadzór merytoryczny nad daną placówką.
Co więcej, podmiot podejmujący lub rozwijający działalność w zakresie wychowania przedszkolnego musi być wpisany do specjalnej ewidencji prowadzonej przez samorząd (prowadzić rejestr szkół publicznych i placówek) albo uzyskać zezwolenie na rozpoczęcie działalności związanej z wychowaniem przedszkolnym.

Zmiana przepisów

Niejasności dotyczące zasad przyznawania pomocy w zależności od formy prowadzenia placówki spowodowały konieczność nowelizacji rozporządzenia ministra rolnictwa i rozwoju wsi w sprawie szczegółowych warunków i trybu przyznawania oraz wypłaty pomocy finansowej w ramach działania Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw objętego PROW na lata 2007–2013 (Dz.U. nr 64, poz. 427 z późn. zm.).
Prawo do korzystania z unijnej pomocy na takich samych warunkach będą mieć zarówno przedsiębiorcy, jak i mikroprzedsiębiorcy prowadzący przedszkole na podstawie przepisów o systemie oświaty. Jednak według Agencji w tym ostatnim przypadku wnioskodawca powinien przedstawić zaświadczenie o wpisie do ewidencji prowadzonej przez jednostkę samorządu terytorialnego obowiązaną do prowadzenia odpowiedniego typu szkół i placówek publicznych. Może także dołączyć do wniosku kopie zezwolenia wydanego na podstawie ustawy o systemie oświaty.
– Projekt nowelizacji rozporządzenia obecnie jest w uzgodnieniach międzyresortowych. Ze względu na obowiązujące terminy jest mało prawdopodobne, żeby to rozporządzenie jeszcze w tym roku ukazało się w Dzienniku Ustaw – mówi Małgorzata Książyk, rzecznik prasowy Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Do czasu publikacji oddziały ARiMR nie będą zawierać umów z wnioskodawcami.

Złe prawo

– W Polsce coraz częściej mamy do czynienia z przypadkami, że przepisy wzajemnie się wykluczają. To świadczy o wyjątkowym niechlujstwie stanowionego prawa – zauważa prof. Jerzy Paśnik, konstytucjonalista.
Zwraca uwagę, że z tego powodu coraz częściej ustawodawca, próbując rozwiązać problem prawa do świadczenia, musi przyznać prawo do świadczeń z datą wsteczną. Tak też będzie w przypadku nowelizacji rozporządzenia przyznającego dotacje do nowych miejsc pracy.
Według projektu rozporządzenia mikroprzedsiębiorcy prowadzący przedszkola na podstawie działalności gospodarczej lub ustawy o systemie oświaty będą mogli otrzymać pomoc z datą wsteczną – od 5 maja 2009 r. I to bez względu na termin publikacji.
300 tys. zł będzie można otrzymać za utworzenie trzech lub więcej nowych stanowisk pracy