Od 1 stycznia 2010 r. przeciętny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w przedsiębiorstwach państwowych będzie negocjowany między pracodawcami a związkami zawodowymi. Wynika to z zaakceptowanej w czwartek przez Senat ustawy o negocjacyjnym systemie kształtowania przyrostu przeciętnych wynagrodzeń.

Senatorowie nie zgłosili żadnych poprawek, więc ustawa zostanie teraz skierowana do podpisu przez prezydenta.

Zgodnie z obecnymi przepisami, wskaźnik wzrostu wynagrodzeń musi być corocznie ustalany przez Komisję Trójstronną lub rząd. Nowa regulacja rezygnuje z tego obowiązku, co oznacza, że wskaźnik wzrostu wynagrodzeń będzie ustalany w poszczególnych zakładach i będą go negocjowali pracodawcy oraz zakładowe organizacje związkowe.

Nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2010 r. Nie będzie to dotyczyło kwestii konsekwencji, jakie mógł ponieść dyrektor przedsiębiorstwa, w którym przeciętny wskaźnik wzrostu miesięcznych wynagrodzeń na 2009 r. przekroczy 0,8 proc. (taki wskaźnik określił rząd) i wpłynęło to negatywnie na kondycję finansową zakładu. Zgodnie z przepisem przejściowym, organ założycielski takiego przedsiębiorstwa będzie mógł odwołać dyrektora po 31 grudnia 2010 r., kiedy to będzie już znany wzrost wynagrodzeń za 2009 r.