W 2010 roku przy ocenie unijnych wniosków o dotację na szkolenia będzie nadal stosowany tzw. standard minimum, ale kryteria dotyczące równego traktowania kobiet i mężczyzn nie zostaną zaostrzone.
Od kwietnia każdy wniosek o unijną dotację szkoleniową musi spełniać zasadę równego traktowania w projektach kobiet i mężczyzn. Wnioski są oceniane według tzw. standardu minimum, który zawiera sześć pytań. Aby otrzymać dofinansowanie, należy uzyskać pozytywne odpowiedzi na co najmniej dwa z nich. Instytucje przydzielające dotacje wymagają np. przeprowadzenia analizy sytuacji kobiet i mężczyzn w obszarze, którego dotyczy projekt. Do zdobycia pozytywnej odpowiedzi niezbędne jest też podanie przynajmniej jednego przykładu działania, jakie zostanie podjęte w projekcie na rzecz wyrównania szans obu płci.
Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zamierzało zwiększać stopniowo wymogi wobec unijnych projektów szkoleniowych, tak aby docelowo każdy z nich na wszystkich etapach realizacji uwzględniał działania równościowe (także pod względem uzyskanych rezultatów czy w zarządzaniu projektem).
MRR zdecydowało, że w 2010 roku nie będzie zaostrzało wymogów. Zdecydowały o tym wyniki tegorocznych konkursów. Z powodu niespełnienia zasady równości płci liczba odrzuconych wniosków o przyznanie środków z programu Kapitał Ludzki wzrosła w II połowie 2009 r. dwukrotnie. Standard minimum stał się główną barierą w uzyskaniu dotacji z programu Kapitał Ludzki. Agata Wiśniewska z Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych pozytywnie ocenia decyzję MRR, choć, jej zdaniem, liczba pytań, na które trzeba pozytywnie odpowiedzieć zgodnie ze standardem, nie jest kluczowa.
– Najważniejszym problemem jest nierozumienie zasady równych szans nie tylko przez projektodawców, ale także ekspertów oceniających projekty. Potrzeba jeszcze większej akcji edukacyjnej – uważa Agata Wiśniewska.
Jak zapewnia MRR, w przyszłym roku będzie organizowane dużo szkoleń dotyczących standardu minimum
– Skupimy się na edukacji i prawidłowym rozumieniu polityki równych szans przez składających wnioski, oceniających je oraz osoby odpowiedzialne za zarządzanie Programem Operacyjnym Kapitał Ludzki – mówi Jarosław Pawłowski, wiceminister rozwoju regionalnego.