"Zapoczątkowany w ostatnim kwartale 2008 r. spadek popytu na pracę oraz brak wyraźnej zmiany tej tendencji w sezonie letnim (prace sezonowe), pozwalają przypuszczać, że trend ten utrwalił się i może się pogłębiać. Dlatego też w skali całego roku przewiduje się wzrost bezrobocia powyżej 11%" - głosi raport.
Resort przewiduje, że w 2009 r. w związku z pogarszającą się sytuacją na rynku pracy nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia będzie wolniejszy.
"Nie wyklucza się wystąpienia ujemnej dynamiki płac"
"Realnie wśród pojedynczych działów w sektorze przedsiębiorstw nie wyklucza się wystąpienia ujemnej dynamiki płac, co wynikać może ze znaczącego spadku popytu na towary eksportowe oraz z rosnącej stopy bezrobocia ograniczającej presję płacową" - napisali analitycy.
W okresie styczeń - wrzesień 2009 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 3 281 zł (wzrost o 4,6% w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego).