Osoba niebędąca nauczycielem nie musi mieć przygotowania zawodowego zgodnego z profilem szkoły, którą chciałaby kierować.
Organy prowadzące będą mogły znowu ogłaszać konkursy na dyrektorów szkół i kierowników placówek oświatowych. Katarzyna Hall, minister edukacji narodowej, podpisała w końcu rozporządzenie w sprawie wymagań, jakim powinna odpowiadać osoba zajmująca stanowisko dyrektora oraz inne stanowisko kierownicze w poszczególnych typach publicznych szkół i rodzajach publicznych placówek. Poprzednie przestało obowiązywać 24 sierpnia 2009 r. Od tego dnia organy je prowadzące nie mogły ogłaszać konkursów.
Rozporządzenie wskazuje wyraźnie, że wicedyrektorem przedszkola czy szkoły może być również nauczyciel kontraktowy. Przeciwko takiemu zapisowi protestowały m.in. związki zawodowe oraz samorządowcy. Krystyna Szumilas, wiceminister edukacji, wyjaśnia jednak, że ustawa o systemie oświaty nie precyzuje, jaki stopień awansu zawodowego musi posiadać taki nauczyciel. Dlatego gdyby w rozporządzeniu wskazać tylko mianowanych i dyplomowanych, zawężono by tym samym upoważnienie ustawowe.
Tak jak dotychczas, dyrektorem szkoły może zostać nauczyciel mianowany lub dyplomowany, który m.in. posiada co najmniej pięcioletni staż pracy, uzyskał dobrą ocenę pracy oraz nie był karany. Co do zasady kandydat na dyrektora powinien mieć również wykształcenie wyższe. Zwiększyła się jednak lista placówek, których dyrektorem może być nauczyciel niemający wykształcenia wyższego. Dotychczas taka osoba mogła kierować jedynie przedszkolem i szkołą podstawową. Zgodnie z nowym rozporządzeniem bez tytułu magistra można zarządzać liceum profilowanym, technikum, szkołą policealną, placówką kształcenia praktycznego, ośrodkiem dokształcania i doskonalenia zawodowego.
Jednocześnie zrezygnowano z wymogu posiadania wykształcenia i przygotowania zawodowego odpowiadającego kierunkowi kształcenia w szkole w przypadku zajmowania stanowiska dyrektora przez osobę niebędącą nauczycielem. Przeciwko takiemu złagodzeniu przepisów protestował m.in. Związek Nauczycielstwa Polskiego.
Resort podkreśla jednak, że przyjęte rozwiązanie nie uniemożliwia powierzenia stanowiska osobie niebędącej nauczycielem, która legitymuje się wykształceniem i przygotowaniem zawodowym odpowiadającym kierunkowi kształcenia w szkole.