Placówka medyczna jest uprawniona do wprowadzenia zakazu wykonywania szczepień materiałami dostarczanymi przez pacjentów. W przeciwnym razie naraża się na odpowiedzialność za wystąpienie odczynu poszczepiennego.
W powszechnej opinii skuteczne przeciwdziałanie chorobom zakaźnym polega na stosowaniu odpowiednich szczepionek. Szczególnie jesienią zwiększa się na nie zapotrzebowanie, a także na usługi z nimi związane. Pacjenci muszą zadecydować, czy kupić szczepionkę w aptece, czy skorzystać z oferty placówki służby zdrowia. Za wyborem tej pierwszej opcji często decyduje atrakcyjna cena, zwłaszcza że uzyskanie recepty nie jest barierą trudną do pokonania.
Skoro cena szczepionki jest z reguły niższa w aptece, to może się wydawać, że nie ma żadnych powodów, aby kupować droższą w przychodni. Niestety, wykorzystanie materiałów zakupionych indywidualnie może dać odwrotny efekt od oczekiwanego.

Jak przechowywać

Zachowanie właściwości terapeutycznych szczepionek wymaga bowiem, aby niektóre z nich były przechowywane w odpowiedniej temperaturze. Ten wymóg ustalony przez producenta specyfiku powinien być zachowany od momentu opuszczenia fabryki, aż do podania pacjentowi. Ważnym elementem tego procesu jest transport, w czasie którego utrzymanie stałej temperatury przechowywania szczepionek jest najtrudniejsze. Dotyczy to także, w przypadku zakupu przez pacjenta, drogi od punktu aptecznego do miejsca szczepienia. Niestety, pacjenci nie zawsze stosują się do standardów obowiązujących w takich sytuacjach. Wydawane w tym zakresie zalecenia są lekceważone z przeświadczeniem, że przeniesienie materiału do szczepienia w zwykłej torebce nie wpłynie negatywnie na jego cechy. Tymczasem niezachowanie właściwych warunków przechowywania szczepionek może spowodować utratę ich właściwości i powstanie tzw. niepożądanego odczynu poszczepiennego. Występująca w ciągu 48 godzin od szczepienia wysoka gorączka, osłabienie, bóle głowy, złe samopoczucie lub dolegliwości żołądkowo-jelitowe mogą wskazywać m.in. na zastosowanie wadliwego preparatu.



Odmowa szczepienia

Niektóre ośrodki opieki zdrowotnej wiedzą o niefrasobliwości swoich podopiecznych i dlatego zabezpieczają się przed ewentualnymi roszczeniami z tytułu wadliwie wykonanych szczepień, odmawiając iniekcji materiału pochodzącego spoza własnego źródła dostaw.
Pacjent nie ma często wiedzy na temat obrotu farmaceutycznego, w czasie kiedy jest dysponentem szczepionki. Dlatego ryzyko jej uszkodzenia w wyniku nieprawidłowego przechowywania jest większe. I chociaż utrzymanie wymaganych temperatur może być uzyskane poprzez stosowanie takich prostych metod jak wykorzystanie termosu czy torby termoizolacyjnej, to brak jest gwarancji, że przyniesiony preparat jest właściwej jakości.
Problem sprzedaży pacjentom szczepionek jest na tyle istotny, że minister zdrowia skierował w tej sprawie prośbę do środowiska aptekarskiego o zachowanie szczególnej staranności przy przekazywaniu informacji o zasadach przechowywania tych specyfików (komunikat z 20 lutego 2009 r.).