Nauczyciele z całej Polski, z różnego typu szkół, także wyższych uczelni, utworzyli Towarzystwo Nauczycieli Szkół Polskich. Jak poinformował dziś sekretarz stowarzyszenia Sławomir Adamiec, głównym celem nowej organizacji ma być merytoryczna dyskusja środowiska nauczycielskiego na temat systemu polskiej oświaty.

Według Adamca, obecnie nauczyciele mają niewielki wpływ na zmiany w systemie oświaty. "O reformie decydują politycy, eksperci, urzędnicy, wydawcy podręczników, itp. Natomiast tych, którzy na co dzień uczą i wychowują młodzież, nikt o zdanie nie pyta" - podkreślił. Jak zauważył, poza związkami zawodowymi i organizacją dyrektorów szkół, nie działa żadne stowarzyszenie, które skupiałoby nauczycieli z różnego typu szkół w kraju oraz z polskich placówek oświatowych funkcjonujących za granicą.

Sekretarz nowego towarzystwa podkreślił, że stowarzyszenie jest otwarte także na nauczycieli akademickich. "Szeroka grupa wykładowców wyższych uczelni interesuje się sprawami oświaty, a więc bezpośrednia współpraca w wielu sprawach, takich jak dyskusje nad podstawą programową, systemem egzaminowania, rekrutacją na wyższe uczelnie, jest niezwykle ważna" - wyjaśnił. Poinformował, że wśród członków założycieli stowarzyszenia są m.in. profesorowie uniwersytetów.

"Nowe stowarzyszenie nie ma nic wspólnego z organizacją związkową"

Członkowie stowarzyszenia zamierzają zajmować stanowisko w sprawach bieżących polityki rządu w sferze oświaty i nauki. "Chcemy, aby nauczyciele opiniowali wszelkie projekty zmian wdrażanych w ramach reformy oświaty" - zaznaczył Adamiec. Zastrzegł, że nowe stowarzyszenie nie ma nic wspólnego z organizacją związkową. "Mogą do niego należeć i członkowie ZNP, i "Solidarności", i inni, niezrzeszeni" - podkreślił Adamiec.

Według niego, w najbliższych planach stowarzyszenia jest utworzenie struktur terenowych.

Więcej informacji na temat nowej organizacji można znaleźć na stronie internetowej www.polskaedukacja.pl.