Premier Donald Tusk powołał Zbigniewa Derdziuka na stanowisko prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - poinformowało w piątek PAP Centrum Informacyjne Rządu.

Derdziuk to b. minister bez teki w rządzie Donalda Tuska. Pełnił funkcję sekretarza stanu w kancelarii premiera za rządów Jerzego Buzka i Kazimierza Marcinkiewicza. Prezesa ZUS powołuje premier na wniosek ministra pracy i polityki społecznej.

Zmiany kadrowe w ZUS mają związek z zatrzymaniem przed dwoma tygodniami przez ABW pod zarzutem łapownictwa: prezesa ZUS Sylwestra R., dyrektora szczecińskiego oddziału ZUS i trzech innych osób.

Obowiązki prezesa ZUS pełni obecnie Elżbieta Łopacińska, która wcześniej była członkiem zarządu ds. świadczeń. Zapowiedziała, że obowiązki będzie pełniła do czasu rozstrzygnięcia konkursu na prezesa Zakładu. Zaznaczyła, że nie będzie ubiegać się o to stanowisko.

B. prezes Sylwester R. usłyszał sześć zarzutów dotyczących łapownictwa i czerpania korzyści majątkowych w związku z pełnioną funkcją. Miał przyjmować prezenty, m.in. telewizor, pobyt w hotelu i materiały budowlane. B. dyr. szczecińskiego oddziału ZUS Tadeusz D. usłyszał zarzuty zarówno dawania łapówek, jak i nakłaniania do wręczania mu korzyści majątkowych.

Pozostali trzej podejrzani usłyszeli po jednym zarzucie. Sąd Okręgowy w Szczecinie zastosował tydzień temu 3-miesięczny areszt wobec 4 z 5 podejrzanych. Na wolności pozostał Jan A., który przyznał się do stawianych mu zarzutów. Obrońcy podejrzanych w aferze korupcyjnej złożyli zażalenie na zastosowanie przez sąd aresztu.