Minister zdrowia Ewa Kopacz poinformowała w czwartek, że gotowych jest 13 rozporządzeń określających zawartość tzw. koszyka świadczeń gwarantowanych. Rozporządzenia są obecnie analizowane w Rządowym Centrum Legislacji i powinny zostać opublikowane w najbliższych dniach. Są w nich uwzględnione wszystkie świadczenia, które do tej pory były finansowane ze środków publicznych - zapewniła minister.



"Będą one czytelnym sygnałem dla pacjentów, co tak naprawdę jest dla nich gwarantowane. A jeśli tak, to nieodpłatne" - podkreśliła Kopacz podczas konferencji prasowej. Dodała, że dzięki pracom nad "koszykiem" udało się ocenić na co stać państwo jeśli chodzi o finansowanie świadczeń zdrowotnych.

"Ta oferta zawarta w tych rozporządzeniach nie jest tylko ofertą papierową. My dzisiaj mamy pełne pokrycie finansowe na to, co państwu oferujemy jako tzw. koszyk świadczeń gwarantowanych. A co za tym idzie, jeśli oferujemy, to jest bardzo czytelny sygnał dla polskich pacjentów, że polski pacjent w ramach wykazu tych świadczeń, będąc w przychodni u lekarza medycyny rodzinnej, czy lekarza pierwszego kontaktu, w szpitalu powiatowym, wojewódzkim, czy w klinice, nie ma prawa zapłacić nawet jednego grosza za to, co w ramach tych świadczeń oferujemy w rozporządzeniu" - podkreśliła minister.

Zapowiedziała także, iż rozporządzenia będą aktualizowane. Możliwe będzie dodawanie kolejnych świadczeń, ale także ich wykreślanie z wykazu. "Za każdym razem minister zdrowia na wniosek Agencji Oceny Technologii Medycznych będzie tych zmian dokonywał" - powiedziała Kopacz.

Przewodniczący Rady Naukowej przy ministrze zdrowia prof. Marian Zembala podkreślił, że należy dbać o to, żeby ten "+koszyk+ nie pękł". Rada oceniała rozporządzenia resortu pod względem merytorycznym. Zembala zaapelował o racjonalne podejście do zawartości "koszyka", który - jego zdaniem - jest bardzo dobry. "Profesor Religa dzisiaj gdyby żył, by pani pogratulował" - powiedział prof. Zembala.

Dyrektor AOTM Wojciech Matusewicz podkreślił, że "koszyk" uzyskał pozytywną rekomendację Rady Konsultacyjnej tej instytucji. "+Koszyk+ ten, który zaproponowaliśmy o tyle różni się od propozycji poprzednich, że on ma wycenę" - dodał. Poinformował też, że AOTM ocenia obecnie wiele nowych technologii medycznych.

Ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych - która w sierpniu weszła w życia - zakłada, przewiduje, że minister zdrowia będzie określał w rozporządzeniu wykaz świadczeń gwarantowanych, czyli świadczeń opieki zdrowotnej częściowo lub całkowicie finansowanych ze środków publicznych.

Wykaz świadczeń gwarantowanych ma być dla pacjentów źródłem informacji o tym, jakie świadczenia będą finansowane w ramach obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego, a za które będą musieli częściowo zapłacić - chodzi o świadczenia, do których już są dopłaty, np. stomatologia, sanatoria, leki. Minister zdrowia będzie określał w rozporządzeniu, jaka część świadczenia będzie finansowana ze środków publicznych, a jaka przez pacjenta.

Postępowaniem w sprawach kwalifikowania świadczeń zdrowotnych gwarantowanych będzie zajmowała się Agencja Oceny Technologii Medycznych. Podejmowane przez nią decyzje będą poprzedzane opiniami konsultantów krajowych z danej dziedziny medycyny, prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia i Rady Konsultacyjnej. Dopiero po uzyskaniu tych wszystkich rekomendacji minister zdrowia zdecyduje, które świadczenia, w jakim stopniu i na jakich warunkach będą gwarantowane. Jego decyzja będzie niezależna od rekomendacji AOTM.

Nowe przepisy regulują również procedurę usuwania świadczenia z "koszyka" lub zmiany sposobu finansowania. W tych przypadkach Agencja będzie musiała przygotować raport, w którym znajdzie się szczegółowy opis uzasadniający podjęcie decyzji o usunięciu świadczenia z wykazu. Wnioski w sprawie usunięcia świadczenia z "koszyka" będą mogli składać do ministra zdrowia konsultanci krajowi, prezes NFZ oraz stowarzyszenia i fundacje działające na rzecz ochrony praw pacjenta. Ostateczna rekomendacja prezesa Agencji będzie poprzedzona opinią Rady Konsultacyjnej.