Wakacje z dzieckiem wymagają przygotowania. Trzeba np. wybrać, jakim środkiem lokomocji zamierzamy podróżować. Najważniejsze jest jednak to, aby podróż była przede wszystkim bezpieczna.

Z ankiety przeprowadzonej przez twórców kampanii „Klub pancernika klika w fotelikach” wynika, że ponad 80 proc. rodziców deklaruje, że ich dzieci jeżdżą samochodem przynajmniej raz w tygodniu. W tym 24 proc. twierdzi, że jeżdżą codziennie. Aż 42 proc. rodziców przewozi dzieci samochodem w nieprawidłowy sposób. To świadczy o tym, jak ważna jest wiedza na temat zapewnienia najmłodszym bezpieczeństwa w trakcie podróży autem. Potwierdza także, jak istotne jest, aby opiekunowie zdawali sobie sprawę i stosowali się do zasad prawidłowego przewożenia dzieci.

Zabezpieczenie zgodne z prawem

W Polsce zgodnie z ustawą o prawie drogowym, dzieci w wieku do 12 lat, nie przekraczających 150 cm wzrostu, przewożone w samochodach muszą być odpowiednio zabezpieczone poprzez używanie specjalnych fotelików ochronnych lub poduszek podwyższających. Dla zapewnienia dziecku bezpieczeństwa podczas jazdy autem bardzo ważne jest, aby stosowane urządzenie było odpowiednie dla dziecka. Przy wyborze fotelika należy uwzględnić wiek oraz wagę dziecka. Należy pamiętać również o tym, iż urządzenie zabezpieczające musi być zmieniane wraz ze wzrostem dziecka. Nie dopuszczalne jest stosowanie urządzeń, które są za małe lub za duże, ponieważ w czasie wypadku nie będą one stanowiły właściwej ochrony dla najmłodszego.

Polubić fotelik

Dla najmłodszych dzieci (np. zbuntowanych dwulatków) perspektywa spędzenia kilku godzin w samochodzie, w foteliku przypiętym pasem nie stanowi żadnej atrakcji. Dlatego najczęściej mocno protestują, gdy są do niego wkładane. Rodzice niestety muszą wykazać się cierpliwością i spokojem oraz niedopuścić do sytuacji, w której dziecko podróżuje np. na kolanach u jednego z opiekunów czy tylko przypięte pasami. Warto, dlatego zastosować kilka „chwytów”, które zachęcą malucha do siedzenia w foteliku:

• Gdy dziecko wyrośnie ze starego fotelika i trzeba kupić nowy, zrób z tego duże wydarzenie,
• Dokonując wyboru fotelika kieruj się gustem dziecka, nawet, jeżeli wybrany przez niego kolor nie jest twoim ulubionym,
• Jeszcze zanim kupisz fotelik, upewni się czy dziecku będzie w nim wygodnie,
• Spróbuj mu wytłumaczyć, dlaczego warto jeździć przypiętym pasami i w foteliku,
• Dawaj dobry przykład dziecku i zawsze zapinaj pasy,
• W czasie jazdy, gdy malec siedzi w foteliku rozmawiaj z nim, śpiewaj piosenki, nie pozwól, żeby za bardzo mu się nudziło.






Zanim wejdziemy do samolotu

Coraz więcej Polaków wybiera wakacje również za granicą. W związku z tym także więcej dzieci podróżuje samolotami. Zanim jednak maluch znajdzie się na pokładzie, warto go przygotować do tego wcześniej. Warto pojeździć z dzieckiem środkami komunikacji publicznej (np. autobusami). Maluch będzie miał czas na obycie się z nowym środowiskiem. Dlatego w samolocie nie powinien być zaskoczony dużą ilością ludzi oraz miejsc do siedzenia.

Na około 2 dni przez wylotem warto zadzwonić do linii lotniczych, którymi mamy podróżować i zapytać się, czy możliwe jest zabranie na pokład fotelika samochodowego. Jeżeli w samolocie są wolne miejsca, to bez przeszkód np. fotelik można zabrać ze sobą i posadzić w nim dziecko w trakcie lotu.

Na lotnisko należy przybyć na 2 godziny przed planowanym wylotem. Jeżeli mamy wózek należy zdecydować, czy chcemy go nadać jako bagaż czy tez chcemy mieć go ze przy sobie do momentu wejścia na pokład samolotu.

Dziecko na pokładzie

Należy pamiętać, że w samolocie jest dość suche klimatyzowane powietrze. Może być również chłodno. Warto, dlatego mieć przy sobie dodatkowa parę koszulki z długim rękawem i zapas picia dla dziecka. Dla dziecka istotne jest również, aby miało przy sobie np. swoja poduszeczkę i kocyk. Nie zapomnijmy zabrać na pokład ulubionej zabawki dziecka (np. małą przytulankę, książkę, a w przypadku starszych dzieci np. kolorowankę).

Za malucha płacić mniej

Praktycznie większość linii lotniczych zrzeszonych w IATA (międzynarodowej Organizacji Przewoźników Lotniczych) stosuje standardową zniżkę za przelot dla dzieci w wieku 0-2 lata wynosząca około 90 proc. Oznacza to, że za bilet taki zapłacimy 10-50 proc. ceny biletu dla osoby dorosłej. Te widełki mogą się różnić w zależności od liczby przesiadek i opłat lotniskowych stosowanych w różnych krajach. Tańszy bilet ma jednak swoje minusy, bo:

• Nie gwarantuje miejsca siedzącego dla dziecka, co oznacza, ze siedzi ono na kolanach opiekuna,
• Ma zerowy limit na bagaż (a przy dziecku jest wiele niezbędnych rzeczy do zabrania),
• Dziecko nie ma zapewnionego posiłku.

Jeżeli więc wybieramy się w długa podróż, warto jednak zastanowić się, dla własnego i dziecka komfortu, nad wykupieniem mu pełnego biletu.