Zatrudniamy pracowników przede wszystkim na podstawie umów o pracę na czas określony. Jest to spowodowane zróżnicowanymi możliwościami naszej firmy w poszczególnych miesiącach roku. Nie chcemy zatrudniać pracowników na czas nieokreślony. Czy wystarczające jest dla uniknięcia skutku z art. 25 k.p. wprowadzenie pomiędzy kolejnymi umowami na czas określony przerwy wynoszącej jeden miesiąc i jeden dzień?

Zatrudniamy pracowników przede wszystkim na podstawie umów o pracę na czas określony. Jest to spowodowane zróżnicowanymi możliwościami naszej firmy w poszczególnych miesiącach roku. Nie chcemy zatrudniać pracowników na czas nieokreślony. Czy wystarczające jest dla uniknięcia skutku z art. 251 k.p. wprowadzenie pomiędzy kolejnymi umowami na czas określony przerwy wynoszącej jeden miesiąc i jeden dzień?
Zasady obliczania terminów nie zostały określone w przepisach prawa pracy i w związku z tym, na mocy art. 300 k.p. stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu cywilnego. Należy zatem rozstrzygnąć, czy termin miesięczny liczy się zgodnie z art. 112 k.c. czy z art. 114 k.c., uwzględniając, że art. 114 k.c. stosuje się, gdy ciągłość terminu nie jest wymagana.
W ocenie Sądu Najwyższego, przy stosowaniu art. 251 k.p., miesiąc liczy się jako 30 dni (wyrok SN z 15 lutego 2000 r., I PKN 512/99, OSNAPiUS 2001/13/439). Zgodnie z taką wykładnią, jeżeli umowa o pracę rozwiązała się 30 listopada, to termin miesiąca upływa 30 grudnia.
Natomiast według innego poglądu termin miesięczny jest terminem ciągłym. Należy go liczyć zgodnie z regułą wynikającą z art. 112 k.c. Kończy się on wówczas z upływem dnia, który nazwą lub datą odpowiada początkowemu dniowi terminu (np. 15 marca-15 kwietnia), a jeżeli dnia takiego w ostatnim miesiącu nie było - w ostatnim dniu tego miesiąca (np. 31 marca-30 kwietnia). Do liczenia terminu z art. 251 k.p. nie stosuje się art. 114 k.c. Przepis ten dotyczy bowiem sposobu obliczania terminu miesięcznego, gdy nie jest wymagana ciągłość.
W praktyce powyższe rozbieżności nie mają większego znaczenia. W ocenie Sądu Najwyższego należy przyjąć, że przekroczenie jednego miesiąca w rozumieniu art. 251 k.p. następuje, gdy przerwa między rozwiązaniem poprzedniej a nawiązaniem kolejnej umowy o pracę trwa co najmniej 31 dni (wyrok SN z 15 lutego 2000 r., I PKN 512/99, OSNAPiUS 2001/13/ 439). Jednakże w sytuacji gdy jedynym uzasadnieniem dla istnienia 31-dniowej przerwy jest uniknięcie skutku z art. 251 k.p., nastąpi obejście przepisów prawa pracy i omawiany przepis znajdzie zastosowanie.
EWA DRZEWIECKA
ekspert z zakresu prawa pracy
PODSTAWA PRAWNA
Art. 251, art. 300 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).
Art. 112, art. 114 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).