Kluby PO, PiS, PSL i Lewicy poparły dziś projekt zmian w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora, który ujednolica prawa emerytalne i rentowe parlamentarzystów z prawami pozostałych obywateli.

Zgodnie z ustawą o emeryturach z FUS, kobieta po ukończeniu 60 lat a mężczyzna 65 lat otrzymują pełną emeryturę i mogą ją łączyć z wynagrodzeniem pochodzącym z innych źródeł. Ta ogólna zasada dotyczy wszystkich, także posłów i senatorów.

Jednak w ustawie o wykonywaniu mandatu parlamentarzysty znalazł się niezgodny z nią zapis, że parlamentarzysta, który nie zawiesił prawa do emerytury lub renty, nie może pobierać uposażenia poselskiego czy senackiego. Tylko w uzasadnionych przypadkach Prezydium Sejmu lub Prezydium Senatu może przyznać całe lub częściowe uposażenie.

W związku z tym - podkreślono w uzasadnieniu projektu ustawy - posłowie i senatorowie, którzy nabyli prawo do emerytur i nie pobierali przysługującego im uposażenia, działali na własną szkodę.

Projekt nowelizacji stanowi, że uprawnionemu do emerytury parlamentarzyście, uposażenie poselskie lub senatorskie przysługuje również wtedy, gdy pobiera on emeryturę.

"Dostosowanie sytuacji posłów i senatorów do założeń ustawy o emeryturach z FUS"

Sprawozdawca komisji regulaminowej i spraw poselskich Wacław Martyniuk (Lewica) podkreślił w czasie sejmowej debaty, że poselski projekt nowelizacji "nie daje żadnych nowych przywilejów parlamentarzystom, a tylko sytuuje ich dokładnie w tym samym miejscu, co wszystkich innych obywateli pobierających świadczenia z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych".

Piotr Van der Coghen (PO) zaznaczył, że skutkiem wejścia w życie projektowanych zmian będzie dostosowanie sytuacji posłów i senatorów do założeń ustawy o emeryturach z FUS, która przyznaje emeryturę kobietom i mężczyznom bez względu na wysokość uzyskiwanych dochodów z innych źródeł.

Piotr Babinetz (PiS) podkreślił, że celem nowelizacji jest dostosowanie prawa dotyczącego parlamentarzystów do skutków dokonywanych w poprzednich latach nowelizacji kilku ustaw, które wprowadzały zmiany dla wszystkich obywateli z wyjątkiem posłów i senatorów.

Poseł klubu Lewicy Witold Gintowt-Dziewałtowski zaznaczył, że nowelizacja nie budziła kontrowersji, a w pracach komisyjnych poświęcono sporo czasu na jej doskonalenie i dostosowanie do przepisów innych ustaw.