Funkcjonariusze i żołnierze, którzy nie uzyskają prawa do pełnej emerytury, będą mogli wybrać, czy chcą otrzymywać świadczenie z ZUS czy emeryturę mundurową.
Policjanci, strażacy i inni funkcjonariusze służb mundurowych oraz żołnierze zawodowi, którzy po nabyciu uprawnień emerytalnych odeszli ze służby i pracowali w cywilnych firmach, opłacając składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, będą mieli możliwość wyboru, z którego systemu chcą pobierać emeryturę.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt nowelizacji ustawy w tej sprawie. Zgodnie z nim osoby mające prawo do emerytury mundurowej, którym przy ustalaniu wysokości emerytury mundurowej uwzględniono okresy podlegania ubezpieczeniom społecznym, będą mogły korzystać z generalnej zasady polskiego systemu ubezpieczeniowego. Zakłada ona, że w przypadku zbiegu prawa do kilku świadczeń wypłaca się jedno z nich.
Leszek Kozigrodzki, dyrektor Wojskowego Zakładu Emerytalnego we Wrocławiu, podkreśla, że obowiązujące przepisy wykluczają emerytowanego żołnierza z systemu powszechnego. Nawet jeśli ma wysoki kapitał początkowy lub oszczędności w OFE, nie może z nich korzystać.
- Zaproponowana zmiana pozwoli takiej osobie dokonać wyboru - dodaje Leszek Kozigrodzki.
Projekt zakłada jednak, że osoba ubiegająca się o wypłatę emerytury z ZUS uzyska prawo wyboru pod warunkiem spełnienia ogólnych warunków koniecznych do uzyskania emerytury pracowniczej. W praktyce oznacza to, że na przykład mężczyzna musi mieć co najmniej 25-letni staż ubezpieczeniowy i ukończyć 65 lat.
Osoby wykonujące pracę i jednocześnie prowadzące działalność gospodarczą będą musiały, zgodnie z projektem, zapłacić składki na ubezpieczenie społeczne od podstawy równej co najmniej najniższej podstawie wymiaru składek dla osób prowadzących firmę. Obecnie osoba prowadząca własną firmę, pracująca jednocześnie na podstawie umowy o pracę nakładczą, ma prawo wyboru, z którego tytułu chce podlegać obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym.
Projekt wprowadza też nowe zasady negocjacji w Komisji Trójstronnej wysokości wskaźnika waloryzacji rent i emerytur. Będą one prowadzone w czerwcu w roku poprzedzającym waloryzację, a nie jak obecnie dopiero w lutym, tuż przez wypłatą wyższych świadczeń.