Pracodawcy zatrudniający starsze osoby zyskają od dzisiaj ulgę w opłacaniu wybranych składek. Korzystanie z ulgi nie będzie oznaczać dla przedsiębiorców dodatkowych obowiązków. Firmy oceniają, że wprowadzone zwolnienie sprzyja zatrudnianiu starszych pracowników.
Firmy nie płacą od dzisiaj za starszych pracowników składek do Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Ma to, zdaniem rządu, który jest autorem tego rozwiązania, zachęcić firmy do zatrudniania starszych osób. To niezwykle ważne, bo w Polsce pracuje zaledwie co trzecia osoba mająca 55–64 lata.

Bez składki na Fundusz Pracy

Pracodawcy nie muszą od dzisiaj opłacać przez rok składek do FP i FGŚP za nowo zatrudnionych pracowników, którzy ukończyli 50 lat. Realnie firmy z tego zwolnienia skorzystają najwcześniej od sierpnia. Zwolnienie obowiązuje począwszy od pierwszego miesiąca po zawarciu umowy o pracę ze starszym pracownikiem. Jeśli nastąpi to w lipcu, to firma od sierpnia nie zapłaci za niego składek. Ale pod warunkiem, że nowo zatrudniony pracownik był zarejestrowany w urzędzie pracy w ciągu 30 dni przed podpisaniem umowy.
Nowe przepisy przewidują dodatkowe zwolnienie z opłacania tych składek za pracowników, którzy ukończyli 55 lat (kobiety) i 60 lat (mężczyźni). Firma nie będzie płaciła składek zarówno za takie osoby, które zatrudni 1 lipca lub później, jak i za tych, których zatrudniła przed tą datą, a którzy mają już ukończony wspomniany wiek.

Kolejne oszczędności

To, ile firma zaoszczędzi dzięki niepłaceniu składek, zależy od liczby zatrudnianych przez nią starszych pracowników. Im jest ich więcej, tym wyższe kwoty oszczędności. Pracodawca płaci co miesiąc składki do FP i FGŚP od pensji pracownika. Odpowiednio 2,45 proc. i 0,1 proc. Jeśli przyjmiemy, że na przykład duża firma zatrudnia 1 tys. osób, jej fundusz płac wynosi 3 mln zł i zatrudnia 20 starszych osób, to na uldze zyska co miesiąc 60 zł z tytułu składek do FGŚP i 1470 zł do FP.
Jeśli firma ma fundusz płac wynoszący 12 tys. zł, zatrudniając czterech pracowników, a od dwóch nie płaci składek, to co miesiąc zapłaci o 147 zł mniej do Funduszu Pracy i 6 zł mniej do FGŚP.
Zwolnienie obowiązujące od 1 lipca 2009 r. to niejedyna zachęta dla pracodawców do zatrudniania starszych pracowników. Od 1 lutego 2009 r. firmy płacą za 14 dni choroby pracownika, który ukończył 50 lat, a nie jak wcześniej za 33 dni. Umożliwiono też pracownikom, którzy ukończyli 45 lat, uczestnictwo w szkoleniach finansowanych przez starostę z Funduszu Pracy.
– Nie chcemy wprowadzać dalszych zmian w przepisach – mówi Agnieszka Chłoń-Domińczak, wiceminister pracy i polityki społecznej.



Pracodawcy chcą zwolnienia

Przedstawiciele firm podkreślają, że wprowadzone zwolnienie nie przesądzi o zatrudnieniu przez nich starszego pracownika.
– Jest jednak ono dodatkową zachętą, żeby podjąć taką decyzję – mówi Robert Dobrucki, właściciel firmy samochodowej z Gdyni.
Zdaniem Macieja Gnoińskiego, doradcy zarządu J.W. Construction Holding, o zatrudnianiu starszych pracowników decydują przede wszystkim ich kompetencje.
– Ich bezcennym atutem jest doświadczenie wynikające z przepracowanych lat. Zwolnienie z opłaty składek do Funduszu Pracy traktujemy więc jako promocję naszej dotychczasowej polityki zarządzania zasobami ludzkimi – mówi Maciej Gnoiński.
Pracodawcy podkreślają, że kwoty oszczędności wynikające z nieopłacania przez nich składek będą niewielkie.
– U nas co najwyżej 2 proc. załogi to starsi pracownicy – mówi Józef Zubelewicz, prezes Erbudu.

Rozliczenia z ZUS

Pracodawca korzystający ze zwolnienia nie będzie obciążony dodatkowymi obowiązkami administracyjnymi wobec ZUS. Firma nie musi przesyłać do oddziału czy inspektoratu ZUS jakiegoś specjalnego druku w związku z nieopłacaniem składek za starszych pracowników. Pracodawca będzie rozliczał tak jak dotychczas składki, składając do ZUS druk ZUS DRA. Wykaże w nim kwotę zapłaconych składek za swoich pracowników, ale nie tych starszych. ZUS z tego druku nie dowie się, od których konkretnie pracowników firma nie zapłaciła składek. Mogą to sprawdzić inspektorzy ZUS w trakcie kontroli przeprowadzonej w firmie.
– ZUS ma dane PESEL, stąd inspektorzy łatwo ustalą wiek pracownika. Ponadto jego data urodzin jest wskazana także w dokumentach zgłoszeniowych do ubezpieczeń społecznych – mówi Przemysław Pikul, zastępca naczelnika w wydziale ubezpieczeń i składek w oddziale ZUS w Legnicy.
Inspektorzy będą domagali się także od pracodawców zaświadczenia z urzędu pracy o okresie zarejestrowania jako bezrobotny osoby, od której firma nie płaci składek. O takie zaświadczenie w urzędzie pracy może ubiegać się tylko były bezrobotny. Urząd pracy nie wyda go na wniosek pracodawcy. Zabraniają mu tego przepisy o ochronie danych osobowych.
– Były bezrobotny, który osobiście stawi się do urzędu, otrzyma od ręki zaświadczenie o okresie zarejestrowania jako bezrobotny – mówi Grażyna Gwiazda, dyrektor Urzędu Pracy w Lublinie.
9,5 tys. zł na szkolenie otrzyma z Funduszu Pracy pracownik, który ukończył 45 lat