Kierownicy publicznych szpitali poszukują dodatkowych źródeł dochodów, w tym także z budżetów podmiotów tworzących placówkę. Stąd też pomysły, żeby lokalne samorządy finansowały pewne świadczenia zdrowotne.
Konstytucja stanowi, że obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych – art. 68 ust. 2. Jednocześnie wskazuje, iż warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa. Obecnie jest to ustawa z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. z 2008 r. nr 164, poz. 1027 ze zm.).
Ustawa zdrowotna dość precyzyjnie dzieli zadania między poszczególne organy władz publicznych, czyli ministrów, wojewodów, gminy, powiaty, województwa, jak też NFZ. Co najistotniejsze, w kwestii finansowania świadczeń opieki zdrowotnej ze środków publicznych ustawa wskazuje jednoznacznie, iż podmiotami zobowiązanymi do tego są właściwi ministrowie lub NFZ (art. 14). Zatem nie nakazuje finansowania takich świadczeń gminom, powiatom czy województwom. Nie przyznaje im także fakultatywnego uprawnienia do ponoszenia tego typu wydatków.
Należy jednak zauważyć, iż ustawa zdrowotna przyznaje jednostkom samorządu terytorialnego możliwość opracowywania, wdrażania, realizowania i finansowania programów zdrowotnych (art. 48). Element programu zdrowotnego mogą stanowić świadczenia zdrowotne (np. określone badania lekarskie, porady itp.). Toteż gmina albo powiat, finansując realizację określonego programu, pośrednio finansowałaby świadczenia zdrowotne.
Niekiedy pojawiają się argumenty, iż ustawa z 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (Dz.U. z 2007 r. nr 14, poz. 89 ze zm.) wskazuje na możliwość finansowania świadczeń zdrowotnych przez jednostki samorządy. Zgodnie z nią, SP ZOZ może uzyskiwać środki finansowe z odpłatnych świadczeń zdrowotnych udzielanych na podstawie umowy, a zadania te mogą być finansowane ze środków m.in. podmiotu, który utworzył zakład, oraz jednostki samorządu terytorialnego (art. 54 ust. 1 pkt 1 w zw. z ust. 2). Należy jednak pamiętać, iż przepisów ustawy o ZOZ nie można interpretować w oderwaniu od przepisów ustawy zdrowotnej. Skoro bowiem na mocy tej ustawy koszt określonych usług medycznych pokrywa NFZ, to nie mogą one być jednocześnie finansowane przez gminy, powiaty czy województwa. Mogłoby to bowiem doprowadzić do sytuacji, gdy te same świadczenia są opłacane z dwóch źródeł. W tym kontekście należy uznać, iż ustawa o ZOZ raczej wskazuje na dodatkowe instrumenty prawne służące do realizacji kompetencji wynikających z ustawy zdrowotnej. Dlatego należy przyjąć, iż wyżej wymienione przepisy umożliwiają samorządom np. realizację programów zdrowotnych. Jeżeli jednak elementem takich programów jest określone świadczenie zdrowotne, wówczas jednostki te muszą powierzyć ich wykonanie wyłącznie podmiotom uprawnionym, np. zakładom opieki zdrowotnej. Same nie mają bowiem prawa udzielania świadczeń zdrowotnych.
Zatem jednostki samorządu terytorialnego, co do zasady, nie mogą finansować świadczeń zdrowotnych. Pośredni wyjątek od tej zasady dotyczy przypadku, gdy świadczenie zdrowotne stanowiło element programu zdrowotnego realizowanego przez samorząd przy udziale zakładu opieki zdrowotnej, o ile oczywiście te same świadczenia nie są już finansowane przez NFZ. W takiej sytuacji samorząd mógłby nawiązać z ZOZ umowę o udzielanie świadczeń. Są też inne szczególne przypadki, np. finansowanie świadczeń z zakresu medycyny pracy, nie zmienia to jednak podstawowej reguły.