Osoby, które studiują za granicą i nie są ubezpieczone w NFZ, często nie mają prawa do bezpłatnego leczenia.
Zdaniem rzecznika praw obywatelskich luka w przepisach różnicuje dostęp do ubezpieczenia zdrowotnego osób, które są studentami w Polsce, i tych, które podejmują naukę za granicą, a nie są ubezpieczone w kraju. O wyjaśnienie tej sprawy RPO zwrócił się do ministra zdrowia oraz ministra nauki i szkolnictwa wyższego.
Rzecznik wskazuje, że zgodnie z ustawą zdrowotną, w Polsce obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego podlegają, niezależnie od wieku, studenci i uczestnicy studiów doktoranckich. Tym samym zawsze mają prawo do świadczeń. Jeżeli pracują, są ubezpieczeni z tego tytułu. Jeżeli nie skończyli 26 lat, a jedno z rodziców opłaca składkę do NFZ, to oni zgłaszają studenta do ubezpieczenia zdrowotnego. Gdy student nie ma żadnego innego tytułu, składkę płaci za niego szkoła ze środków z budżetu państwa.
– Z analizy skarg wpływających do biura rzecznika od Polaków studiujących za granicą, a niepodlegających obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego w kraju, wynika, że istnieje zróżnicowanie dotyczące ich prawa do ubezpieczenia – uważa Stanisław Trociuk, zastępca rzecznika praw obywatelskich.
Osoby, które ukończyły 26 lat, nie studiują w Polsce i nie mają w kraju tytułu do ubezpieczenia, podejmując naukę za granicą, nie mają tam bowiem prawa do bezpłatnego leczenia. Co więcej, nie mogą też go nabyć. Jeśli ubezpieczą się dobrowolnie w NFZ, nie zyskają prawa do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych za granicą.
– Dobrowolnie może ubezpieczyć się tylko osoba, która deklaruje, że zamieszkuje w Polsce – mówi Grażyna Pawelec z Wydziału Współpracy Międzynarodowej podlaskiego oddziału NFZ.
Dlatego osoba dobrowolnie ubezpieczona, które zamierza wyjechać za granicę i podjąć tam studia, nie może na tej podstawie uzyskać europejskiej karty ubezpieczenia zdrowotnego (tzw. EKUZ), która daje prawo do nieodpłatnego leczenia w krajach UE.
Osoba, która zamierza podjąć studia za granicą, ma dwie mozliwości. Może zostać objęta ubezpieczeniem na zasadach, które obowiązują w kraju, w którym zamierza studiować, jeżeli wybrana uczelnia zobowiąże się do opłacania za nią składki zdrowotnej.
– W takim przypadku, jeśli student chce przyjechać do Polski, musi wyrobić sobie EKUZ w państwie, w którym studiuje i podlega ubezpieczeniu – mówi Grażyna Pawelec.
Dzięki EKUZ zyska prawo do bezpłatnego leczenia także w Polsce. Jednak w takim przypadku karta nie jest wydawana na okres dłuższy niż dwa miesiące.
Jeżeli jednak uczelnia zagraniczna nie opłaci składki, student może sam wykupić ubezpieczenie, ale na zasadach obowiązujących w kraju, gdzie się uczy. Wtedy, chcąc odwiedzić Polskę, również tam wyrabia EKUZ.
416 mln zł przeznaczy w tym roku NFZ na leczenie Polaków za granicą i cudzoziemców w Polsce