Kryzys finansowy, który ujawnił się w Polsce w drugiej połowie ubiegłego roku, nie miał większego, negatywnego wpływu na pracownicze programy emerytalne (PPE) - wynika z raportu Komisji Nadzoru Finansowego o rynku PPE w 2008 r.

Dane za 2008 r., w porównaniu z latami 2004-2007, wskazują, że nie odnotowano diametralnych zmian, wywołanych przez kryzys finansowy. W ubiegłym roku zarejestrowano 77 nowych PPE, o 15 więcej niż w 2007 r.

"Pozytywnym zjawiskiem odnotowanym w 2008 r. jest fakt objęcia kolejnych 12,7 tys. osób dodatkowym zabezpieczeniem emerytalnym" - napisała KNF w raporcie. W 2007 r. było to 20 tys. osób.

Negatywnym skutkiem kryzysu finansowego jest natomiast spadek wielkości aktywów zgromadzonych w ramach PPE o 5,2 proc., w porównaniu z 2007 r.; na koniec 2008 r. wyniosła ona 3,6 mld zł. KNF dodaje, że spadek ten jest mniejszy niż w przypadku aktywów zgromadzonych na indywidualnych kontach emerytalnych (IKE), który wyniósł 13,4 proc.

"Łączna suma składek odprowadzonych w 2008 r. wzrosła w porównaniu z rokiem poprzednim o 11,3 proc. (analogiczny wskaźnik dla roku poprzedniego to 7,9 proc.), co było związane ze wzrostem wynagrodzeń w gospodarce" - czytamy w raporcie.

Pracodawcy prowadzący PPE w 2008 r. odprowadzili na konta swoich pracowników składki podstawowe w wysokości 806 mln zł, zaś składki dodatkowe stanowiły kwotę 26 mln zł.

Tzw. wpływy netto, czyli wpływy nowych środków pomniejszone o wypływy kwot z PPE, wyniosły 581,8 mln zł, o prawie 58 mln zł więcej niż w 2007 r. Najwyższy wpływ netto zanotowano w funduszach inwestycyjnych (291,4 mln zł). W zakładach ubezpieczeń wyniósł on 157,1 mln zł, a w pracowniczych funduszach emerytalnych - 133,3 mln zł.

Liczba uczestników pracowniczych programów emerytalnych wzrosła o 4,1 proc. i wyniosła na koniec 2008 r. 325 tys. osób. W 2007 r. wzrost sięgnął 10,9 proc.

Według KNF, funkcjonowanie pracowniczego programu emerytalnego jest bezpośrednio zależne od kondycji finansowej pracodawcy, który finansuje za pracowników będących uczestnikami programu podstawowe składki.

"Negatywna kondycja pracodawców, wywołana skutkami kryzysu gospodarczego, może w przyszłości przełożyć się wprost na możliwości pracodawcy do prowadzenia pracowniczego programu emerytalnego oraz na skłonność pracodawców do zakładania nowych programów" - ostrzega KNF.

Komisja wskazała na ryzyko likwidacji niektórych PPE, ograniczania przez pracodawcę wysokości dotychczas odprowadzanych składek podstawowych, zawieszenia odprowadzania składek podstawowych, spadek liczby wniosków o wpis PPE do rejestru.

PPE działające w ramach III filara systemu ubezpieczenia społecznego są dobrowolną formą oszczędzania na cele emerytalne. Do wskazanej w zakładowej umowie emerytalnej instytucji finansowej odprowadzane są środki z tytułu składki podstawowej, którą finansuje pracodawca oraz z tytułu składki dodatkowej wnoszonej dobrowolnie przez uczestników programu z własnych środków.