Chcemy przygotować ustawę emerytalną dla służb mundurowych tak, by była akceptowana przez funkcjonariuszy - mówił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Adam Rapacki pytany o ewentualne odłożenie reformy emerytalnej.

W środę MSWiA poinformowało, że rozważane jest przełożenie wprowadzenia reformy emerytur mundurowych z 2010 na 2011 rok. We wtorek odbyło się pierwsze posiedzenie zespołu ds. przygotowania założeń nowej ustawy emerytalnej dla służb mundurowych, a związkowcy poinformowali, że zawieszają akcje protestacyjne.

Jak mówił dziennikarzom Rapacki podczas briefingu na spotkaniu Grupy Salzburskiej, MSWiA chce "spokojnie wypracować takie rozwiązania, żeby funkcjonariusze rzeczywiście pracowali dłużej, i żeby im to się opłaciło". "Nie o to chodzi, żeby szybko przygotować ustawę, która wywoła wiele niepokojów, niepotrzebnych emocji czy falę odejść. Ważne jest to, że siedzimy przy jednym stole, rozmawiamy, szukamy pól do kompromisu i znajdujemy takie rozwiązania" - przekonywał.

Podkreślił, że nie będzie dodatkowego roku na prace nad reformą, bo założenia do ustawy zostaną wypracowane "zdecydowanie szybciej". "Będą założenia akceptowalne przez wszystkie strony, będzie wtedy konkretny projekt, który będzie konsultowany i poddany normalnym uzgodnieniom ze wszystkimi partnerami" - zapewnił wiceminister.

"Chodzi o to, żeby można było skutecznie przeprowadzić ustawę w parlamencie. Nie ma sensu przygotowywać takiej ustawy, która nie przejdzie przez parlament, czy może być zawetowana przez prezydenta, albo spowodować negatywne skutki w samym funkcjonowaniu formacji mundurowych. Na pewno na tym nam nie zależy, wręcz odwrotnie - na uspokojeniu atmosfery i spowodowaniu, żeby jak najmniej funkcjonariuszy odchodziło przed czasem" - przekonywał Rapacki.

Rapacki: nic jeszcze nie zostało ostatecznie ustalone

"Założenia wypracowujemy tak, żeby były akceptowalne przez funkcjonariuszy i społeczeństwo, które dzisiaj czasem patrzy z zazdrością, uważając, że to są bardzo uprzywilejowane grupy" - mówił Rapacki.

"Nie chcemy szukać oszczędności, ani zabierać pieniędzy, które są przeznaczone na system emerytalny, ale mamy świadomość, że kolejne grupy zawodowe bardzo chciałyby wejść w system emerytalny służb mundurowych, jednak jesteśmy przekonani, że nie ma najmniejszych podstaw do tego. Uważamy, że najpierw trzeba wypracować rozwiązania dla tych, którzy już są w tym systemie i to rozwiązania takie, które spowodują, że funkcjonariusze wszystkich służb mundurowych będą pracowali dłużej" - podkreślił.

Komendant Główny Policji gen. insp. Andrzej Matejuk pytany na konferencji prasowej o przesunięcie reformy podkreślił, że "to, co było najważniejsze zostało bardzo mocno zaakcentowane już jakiś czas temu: że nowa ustawa emerytalna dotyczyć będzie tylko nowoprzyjętych policjantów". Jego zdaniem to uspokoiło atmosferę wśród policjantów.



Pytany czy odnotowano w związku z tym mniejszą liczbę kandydatów do służby, stanowczo zaprzeczył. "Jak rozmawiamy z młodymi ludźmi, to oni nie myślą o ustawie emerytalnej. Zawód policjanta w dalszym ciągu cieszy się dużą popularnością" - zapewnił Matejuk.

Kolejne posiedzenie zespołu zajmującego się reformą zaplanowano na 20 maja

Wśród punktów spornych związkowcy i resort wymieniają m.in.: kwestię określenia minimalnej wysługi lat służby, jaka będzie uprawniała do uzyskania pierwszego świadczenia emerytalnego - czy ma być to 20 czy też 25 lat. Ponadto rozbieżności dotyczą możliwości łączenia świadczeń emerytalnych z rentą uzyskaną w związku z pełnioną służbą oraz sposobu naliczania podstawy emerytury i jej waloryzacji.

MSWiA wcześniej informowało, że chce wydłużenia do 25 lat czasu pracy w służbach mundurowych, po którym można przejść na emeryturę (obecnie - po 15 latach). Tych, którzy w tej chwili mają już taki staż pracy, obejmą obecne przepisy, będą mogli odejść na emeryturę na dotychczasowych zasadach.

Obecnie żołnierzom i funkcjonariuszom emerytura w wysokości 75 proc. wynagrodzenia przysługuje po 28 i pół roku służby, po 15 latach wysokość emerytury wynosi 40 proc. podstawy uposażenia.

Reforma ma objąć funkcjonariuszy policji, Straży Granicznej, Straży Pożarnej, ABW, CBA, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego oraz BOR.