Uchwalone przez Sejm w piątek zapisy ustawy o tzw. emeryturach kompensacyjnych, zakazujące nauczycielom pracy w czasie pobierania tego świadczenia to "zdrada" - ocenili uczestnicy odbywającego się w piątek i w sobotę w Olkuszu zjazdu oświatowej "Solidarności".

"Wprowadzenie świadczenia kompensacyjnego jest wynikiem zdrady ze strony części parlamentarzystów" - napisał przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania (SKOiW) NSZZ Solidarność Stefan Kubowicz w przesłanym PAP oświadczeniu.

Jak zaznaczył, posłowie ci zrezygnowali z walki o negocjowane wcześniej ze związkowcami emerytury pomostowe dla nauczycieli.

"Rada SKOiW rozważa i analizuje różne opcje podjęcia kroków prawnych w tej sprawie"

"Rada SKOiW rozważa i analizuje różne opcje podjęcia kroków prawnych w tej sprawie" - zapowiedział przewodniczący.

W piątek Sejm zdecydował, że wysokość nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego będzie taka sama jak emerytury pomostowej. Ponadto podjął decyzję, że nauczyciele, którzy zdecydują się na pobieranie emerytury kompensacyjnej, będą mieli zakaz wykonywania pracy w zawodzie (np. w niepełnym wymiarze godzin) pod groźbą utraty świadczenia. Nie oznacza to jednak, że nie może pobierać pieniędzy z tego tytułu, gdy podejmie inną niż nauczycielska pracę, np. prowadząc własny biznes.

Świadczenie kompensacyjne ma być przyznawane nauczycielom, którzy mają 30-letni staż pracy, w tym 20 lat pracy nauczycielskiej. Wiek uprawniający do nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego ma wzrastać (począwszy od 55. roku życia) w latach 2014-2032, aż do osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego, czyli 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.