Inspektor może zażądać od przedsiębiorcy wszelkich ksiąg i dokumentów finansowo-księgowych oraz akt osobowych.
Zgodnie z przepisami ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych kontroli ZUS podlega każdy, na kim spoczywa obowiązek zgłaszania, obliczania i opłacania ubezpieczeń społecznych. Mówiąc wprost: ZUS może skontrolować zarówno firmę, jak i samozatrudnionego.
- Kontrolujemy przede wszystkim wywiązywanie się płatników składek z nałożonych obowiązków ustawowych - wyjaśnia Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy ZUS.
Kontroli podlegają także dane przekazywane przez płatników dla celów emerytalno- -rentowych.
Zanim dojdzie jednak do kontroli, inspektor ZUS musi dostarczyć przedsiębiorcy lub jego pełnomocnikowi (przedstawicielowi) upoważnienie do przeprowadzenia kontroli. Ustala z nim wówczas miejsce przeprowadzenia kontroli (siedziba płatnika, biuro rachunkowe, miejsce prowadzenia działalności) i sposób dostępu do dokumentacji finansowo-księgowej.
Czynności sprawdzające inspektor przeprowadza w obecności płatnika składek lub osoby upoważnionej do reprezentowania go w czasie kontroli. W czasie inspekcji kontroler może zażądać dostępu do wszelkich ksiąg i dokumentów (w tym dokumentacji podatkowej - np. faktur) związanych z zakresem kontroli. Może też poprosić o regulamin wynagrodzenia.
Z kontroli spisywany jest następnie protokół. Dokument sporządzany jest w dwóch egzemplarzach, z których jeden otrzymuje płatnik. Ten, jeśli nie zgadza się z ustaleniami inspektora ZUS, ma, w ciągu 14 dni, prawo złożyć zastrzeżenia na piśmie, wskazując jednocześnie na pominięte przy kontroli dowody. W terminie miesiąca od wydania przez ZUS ostatecznej decyzji płatnik może odwołać się do sądu.