Pozbawienie wychowanków specjalnych ośrodków wychowawczych pomocy finansowej na kontynuowanie nauki było niezgodne z konstytucją.

ORZECZENIE
Dyrektor ośrodka pomocy społecznej odmówił w 2003 roku Andrzejowi K., pełnoletniemu już wychowankowi specjalnego ośrodka wychowawczego, przyznania pomocy finansowej na kontynuowanie nauki. Obowiązujące wówczas przepisy o pomocy społecznej udzielały wsparcia tylko osobom, które pełnoletniość osiągnęły w rodzinie zastępczej, w niektórych placówkach opiekuńczo-wychowawczych czy schroniskach dla nieletnich. Andrzej K. nie zgodził się z decyzją i zaskarżył ją do wojewódzkiego sądu administracyjnego.
Sąd, badając sprawę, stwierdził, że ustawa różnicuje uprawnienie pełnoletnich wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych i specjalnych ośrodków wychowawczych. Tych drugich pozbawia pomocy na kontynuowanie nauki po opuszczeniu placówki. Dlatego sąd wystąpił do TK o zbadanie, czy nie zostały naruszone przepisy konstytucji dotyczące równego traktowania przez władze publiczne i prawa do nauki. Przedstawiciel Sejmu i Prokuratury Generalnej poparli stanowisko sądu, uznając, że wskutek pomyłki ustawodawcy poszkodowane zostały osoby, które sąd rodzinny skierował właśnie do SOW, a nie np. rodziny zastępczej.
- Ustawodawca, nowelizując przepisy w 2000 roku, przeoczył ten typ placówki - wyjaśnia Teresa Kurcjusz-Furmanik, sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach.
Błąd ten powielono w ustawie z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (Dz.U. nr 64, poz. 593 z późn. zm.). Jej pogląd podzielił Sejm 16 lutego 2007 r. Posłowie znowelizowali ustawę o pomocy społecznej i wsparciem objęci zostali także wychowankowie SOW. Jednak do 31 marca 2007 r. (wtedy weszła w życie lutowa nowelizacja), nie mieli oni prawa do pomocy.
Wczoraj TK orzekł, że pozbawienie ich tej pomocy było niezgodne z konstytucją. Dzięki temu sąd może uznać zaskarżoną decyzję za nieważną, a Andrzej K. otrzyma pomoc. Wojciech Hermeliński, poseł sprawozdawca, dodał, że w przypadku spraw zakończonych wydaniem orzeczenia, strony mogą domagać się wznowienia postępowania.
W ubiegłym roku w 48 specjalnych ośrodkach wychowawczych przebywało ponad 2,5 tys. wychowanków.
JOLANTA GÓRA